TRZEBINIA. Motocyklista z Luszowic zmarł w szpitalu - przelom.pl
Zamknij

TRZEBINIA. Motocyklista z Luszowic zmarł w szpitalu

08:58, 25.11.2011
Skomentuj Motocyklista ranny w czwartkowym wypadku zmarł w szpitalu Motocyklista ranny w czwartkowym wypadku zmarł w szpitalu

Motocyklista uczestniczący w czwartkowym wypadku na skrzyżowaniu ul. 1 Maja i 24 Stycznia zmarł w szpitalu.

Motocyklista uczestniczący w czwartkowym wypadku na skrzyżowaniu ul. 1 Maja i 24 Stycznia zmarł w szpitalu.

Dzień po wypadku policjanci znają przebieg zdarzenia.

- Ford focus wyjeżdzał z ul. Kruczkowskiego. Kierowca nie dostosował się do znaku stop i nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy hondy jadącemu ul. 1 Maja w kierunku centrum Trzebini. Motor uderzył w przednie, lewe drzwi samochodu - relacjonuje nadkomisarz Jarosław Dwojak z Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.

Nieprzytomny po zderzeniu motocyklista, 39-letni mieszkaniec Luszowic, zmarł w szpitalu. Obrażenia kierującego fordem 29-latka z Jaworzna były znacznie lżejsze.

Kierowca osobówki był trzeźwy. W przypadku prowadzącego jednoślad specjaliści ustalą to po skierowaniu ciała na sekcję.
(ko) 

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

monika107monika107

0 0

Przykro patrzeć na taki wypadek i wielka strata po młodym człowieku.
Niestety prawie nikt nie przestrzega tam ograniczenia do 40. W pobliżu szkoła i przedszkole. Dzieciaki niejednokrotnie przebiegają tam droge bez zastanowienia a samochody pędą. Takie sytuacje można zaobserwować codziennie!!! Najgorzej jest z pędzącymi tirami - kierowcy bez wyobraźni. Znak stop widniejący na skrzyżowaniu także jest nagminnie nieprzestrzegany, zwłaszcze przez "obcych" kierowców. Dodatkowo zagorżenie stwarząją samochody dostawcze, które parkując przed pobliskimi sklepami po prostu uniemożliwiajac bezpieczny wjazd na skrzyżowanie - nie widać nadjeżdżających zza nich samochodów.
Może ta targedia skoni władze do zastanowienia się jak rozwiązać problem niebezpieczeństwa w tym miejscu mając na uwadze przede wszystkim życie dzieci chodzących do przedszkola i SP nr3.

10:03, 28.11.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

max2555max2555

0 0

Tam chyba jest ograniczenie z racji SZKOŁY/PRZEDSZKOLA
jadąc 40 km/h napewno by ŻYŁ

17:37, 26.11.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

blood997blood997

0 0

żeby nie być gołosłownym: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pogotowie_ratunkowe

21:39, 25.11.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

blood997blood997

0 0

gaźnik - proszę Ci, jak się nie znasz to nie pieprz głupot i nie oskarżaj nikogo. "S" to nie jest sanitarna, tylko "Specjalistyczna" (z lekarzem, dawna "R"), a dawna sanitarka to jest "P" - podstawowa. Tak na prawdę to "R" już nie ma od kilku lat, pozostały po nich jedynie oznaczenia.

21:38, 25.11.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gaźnikgaźnik

0 0

A ja się pytam gdzie jest choć jedna karetka Reanimacyjna.Na obydwu jest oznaczenie S-anitarka.I na poprzednich zdjęciach Piotrek niebył przykryty folią termoizolacyjną.Może pani dyr.szpitala nam odpowie?

20:20, 25.11.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BulwersBulwers

0 0

Niestety mało kto respektuję nakaz zatrzymania pojazdu gdy mamy znak stop. Jadą jak przy znaku ustąp pierwszeństwa czyli głowa w lewo, w prawo i jazda, oczywiście wszystko w biegu, bez zatrzymywania.

Nie wszyscy, ale większość tak robi. Może nie zauważył jadącego z ogromna prędkością "pocisku" lub źle ocenił jego prędkość. No cóż....

17:52, 25.11.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

yollayolla

0 0

jak mozna sie wpychac na droge jak nadjezdza motor z duza predkoscia (no wlasnie, skoro tak porzadnie uderzyl), chyba de*bil oszacuje ze nie zadazy, tymbardziej jak ma stop i ma sie zatrzymac

17:07, 25.11.2011
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%