CHRZANÓW. Dachowanie po zderzeniu z ciężarówką - przelom.pl
Zamknij

CHRZANÓW. Dachowanie po zderzeniu z ciężarówką

17:50, 16.01.2012
Skomentuj

Zima zbiera żniwo na drogach. W poniedziałek przypomniała o sobie niebezpieczna ul. Borowcowa.

Zima zbiera żniwo na drogach. W poniedziałek przypomniała o sobie niebezpieczna ul. Borowcowa.

Wojciech Rapka, rzecznik komendanta powiatowej straży pożarnej w Chrzanowie, informuje, że o godz. 10.38 dyżurny otrzymał zgłoszenie o kolizji dwóch pojazdów na ul. Borowcowej. Sytuacja wydawała się bardzo poważna, ponieważ opel corsa dachował po zderzeniu z ciężarową scanią.

- Okazało się jednak, że kierowca opla corsy wyszedł z samochodu o własnych siłach. Nie odniósł większych obrażeń - mówi Rapka. - Standardowo odcięliśmy prąd w obu samochodach i zabezpieczyliśmy miejsce kolizji - dodaje.

Dyżurny chrzanowskiej policji precyzuje, że do zdarzenia doszło za mostkiem nad torami kolejowymi na ul. Borowcowej. Winny był kierowca opla.
Łukasz Dulowski

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

GadżetGadżet

0 0

wlad, nie tylko tak potrzeba policję ;) Często kontrolują trzeźwość przy skręci na Żelatową. Nie zwracają uwagi na to, że wiele pojazdów zjeżdżając z górki przekracza prędkość lub wyprzedza na zjeżdżając z niej a tam zaraz są pasy. Jakby od czasu do czasu stanął nieoznakowany radiowóz i sobie popatrzył jak jeżdżą kierowcy.

11:01, 18.01.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wladwlad

0 0

Na ulicy Borowcowej, nie tylko, kierowcy notorycznie łamią przepisy rychu drogowego, a póżniej są tego skutki, bo się nie udało. Policja natomiast nie interweniuje. Przepraszam - interweniowała, ale w stosunku do przechodniów, bo to najkłatwiej. Stała autem nieoznakowanym na przystanku autobusowym ze światłami awaryjnymi i inkasowała po 100 zł od przechodniów, którzy na przejściu nie włączali światła zielonego i przechodzili na czewronym. Idąc ulicą wiele razy można zaopserwować jak kierowcy przekraczają szybkość, jak w okolicach kościoła, gdzie jest linia ciągła, wyprzedzają nie jaden, ąle nawet dwa pojazdy, koncząc manewr tuż przed zakrętem. Gdyby z przeciwka jechał pojazd to o wypadek nie trudno. Wystarczyłoby policji stanąć w lasku naprzeciw kościoła, a mandaty by się posypały. Ale tu policji nie ma.

10:01, 18.01.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

matekravematekrave

0 0

Ja to rozumiem ale gdy przestaje padac o 12 a ja jade o 23 z pracy i zastaje droge w takich samych warunkach drogowych jak podczas obfitych opadow sniegu to cos musi byc nie halo !!i wiem ze borowcowa jest zawsze zaniedbana!! takie jest moje zdanie!!

22:04, 17.01.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SmokSmok

0 0

Do "matekrave" i innych: niemożliwe jest - podczas obfitych i bezustannych opadów śniegu utrzymanie "czarnej" nawierzchni dróg. Nigdzie i nikomu na świecie to się nie udało i nie uda. Pług przejedzie i pojedzie, a śnieg tylko sypie i sypie.. Nawet nie wiem jak debilny szofer - bo zaiste trzeba mieć wrodzone ograniczenia umysłowe aby o tym zapomnieć - musi wiedzieć i pamiętać to, czego go uczono na kursie!
Na mostach,wiaduktach, nawet gdy nie ma śniegu a nawierzchnia wydaje się być czarną - występuje zjawisko jej oblodzenia. Jadąc, trzeba myśleć. Niektórych to... przerasta, niestety. I nie pomogą opony zimowe, ABS itp. gdy we łbie sieczka i... no właśnie: niedostosowanie prędkości pojazdu do warunków panujących na drodze! Banał? A jak się skończyło niedostosowanie wysokości lotu do warunków atmosferycznych?

14:23, 17.01.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

matekravematekrave

0 0

ta ulica jest ok tylko niech drogowcy o niej pamietaja by ja posypac!! bo jako jedyna jest jeszcze na niej śnieg w obecnej chwili!!a odsniezaja boczne uliczki a główna ??

22:12, 16.01.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%