GRAciarnia, czyli festiwal planszówek w Starej Kotłowni. Grały całe rodziny - przelom.pl
Zamknij

GRAciarnia, czyli festiwal planszówek w Starej Kotłowni. Grały całe rodziny

16:48, 01.09.2019
Skomentuj

W ostatnią niedzielę wakacji miłośnicy gier planszowych spotkali się w klubie Stara Kołtownia. Rodzinne rozgrywki trwały w sumie dziewięć godzin.

Największą popularnością cieszyły się dziś dwie gry: "Sabotażysta" oraz "Catan". Młodsi zawodnicy grali m.in. w "Leo" - w grę kooperacyjną, w której albo wszyscy wygrywali, albo wszyscy przegrywali. Wybór gier był spory. MOKSiR oraz współorganizator festiwalu i miłośnik planszówek Robert Gaca przygotowali dla uczestników szeroką ofertę. Najmłodsi z graczy mieli zaledwie kilka lat.

- To nasza pasja. Moje dzieci grają od najmłodszych lat. Zaczynałam grać z córką, gdy skończyła zaledwie dwa lata - opowiadała pani Katarzyna, która dziś uczestniczyła w chrzanowskim festiwalu.
Jej zdaniem gra w planszówki rozwija strategiczne, kreatywne myślenie, logikę, a przy okazji - zacieśnia więzy rodzinne.

- To lepsze niż spędzanie czasu przy telefonie komórkowym każdy - dodaje Katarzyna.

Więcej o fenomenie gier planszowych w papierowym wydaniu "Przełomu".

 

(Agnieszka Filipowicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

kajaxyzkajaxyz

0 0

Planszówki to świetna sprawa! Sama mam sporą kolekcję Alexandra u siebie, ze znajomymi lubimy posiedzieć i pograć :) Ostatnio gorący ziemniak wiedzie u nas prym :) Takich festiwali powinno być więcej, aby dzieciaki zarażać świetną zabawą bez komputera.

07:06, 13.09.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%