Nadleśnictwo ostrzega mieszkańców przed wchodzeniem do lasu. Po wichurach, jakie przeszły nad powiatem w ostatni weekend, wiele drzew jest powalonych i połamanych.
- Niektóre są wyrwane z korzeniami, opierają się na innych. Czasami wystarczy nieduży podmuch, by spadły na ziemię. Zagrożeniem są też połamane gałęzie. Jeśli ktoś wchodzi do lasu, to na własną odpowiedzialność - przestrzega Ewelina Boruń, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Chrzanów.
Usuwanie skutków wichury może potrwać kilka miesięcy.
AAA17:15, 13.03.2019
0 0
Jedyne miejsce w lesie, gdzie dziesiątki ludzi rzeczywiście doznało uszczerbku na zdrowiu, to objazd szlabanu zamykającego wjazd do Puszczy Dulowskiej od ul. Słowackiego. Miejmy nadzieję, że wkrótce nadejdzie Wiosna, i przetrzebi szeregi leśnych urzędasów uprzykrzających dostęp do lasu pod różnymi pretekstami. 17:15, 13.03.2019
tito18:22, 13.03.2019
0 0
Najlepiej niech pozamykają dostęp do lasów, w końcu są "państwowe". Po Puszczy Dulowskiej nie da się spacerować, jak w zeszłym roku była prowadzona wycinka tak pozostawiali gałęzie, a co grubsze wywieziono. Nas...rane wszędzie, ale nie ma się co dziwić, skoro taki gospodarz... 18:22, 13.03.2019