20-latka z Libiąża uratowali policjant po służbie i inny kierowca przejeżdżający w pobliżu.
Sierżant sztabowy Paweł Etmański z komisariatu z Chełmka był po służbie. Przejeżdżając ulicą Oświęcimską w Gorzowie, zauważył stojącego na środku drogi fiata pandę. Wyskoczył ze swojego samochodu i pobiegł z pomocą. Podobnie chwilę później zachował się inny przejeżdżający tą ulicą kierowca - mieszkaniec Zatora.
Spod maski fiata wydobywał się gęsty dym. Drzwi uszkodzonego auta były zamknięte od wewnątrz, więc, aby wydostać nieprzytomnego z wnętrza, zbita została szyba.
Paweł Etmański wezwał służby i zaczął udzielać pierwszej pomocy nieprzytomnemu.
Po otwarciu drzwi policjant i mieszkaniec Zatora wynieśli kierowcę z pojazdu.
Chwilę później mężczyzna, którym okazał się 20-latek z Libiąża, odzyskał przytomność. Nie pamiętał, co się stało. Został przekazany pod opiekę ratowników medycznych.
- W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że młody kierowca w czasie intensywnych opadów śniegu nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego wpadł w poślizg, zjechał z jezdni, a następnie uderzył w drzewo, po czym ponownie przemieścił się na jezdnię - informuje Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji.
Tośka17:32, 18.12.2018
Intensywne opady śniegu? Chyba mamy na myśli ten sam region Polski, Europy, Świata...?
Codziennie widzę imbecyli lecących główną w Chełmku po 80-90 na godzinę, zbytniej brawurze i głupocie nie potrzeba śniegu, żeby pokazała efekty...
Lajter_198021:36, 18.12.2018
Tobie to chyba mózg z kupą rozumami się pozamieniali. Co ta telewizja z tobą zrobiła, że plujesz jadem kobieto pędząca jako pasażer w transgórowym solarisie 40 km/h. Rzucacie takie farmazony bez zastanowienia. ludziom ułomnym zakazać używania urządzeń w tym rowerów i zakazać wsiadania do Zkkm Chrzanów - na ulicach będzie bezpieczniej.
Tośka13:15, 19.12.2018
Jakiś Ty miły, ale nie mierz wszystkich swoją miarą Januszu, ja dla odmiany wolę miejsce za kierownicą, ale jak robi Ci się mokro na samą myśl o sławnych solarisach to już Twój problem, pociesze Cię, to można leczyć...
kattebush15:48, 19.12.2018
@Tośka - niestety, hejter_1980 to ciężki przypadek. Tego się już leczyć nie da. Można tylko złagodzić stan. Ale musiałby leki zmienić. I przestać ćpać.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Dokładnie wiedziała na co się pisze.
dede
08:16, 2025-05-13
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.
stary zgred
07:57, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!
Złoty pył.
23:13, 2025-05-12
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Przypomnę że od 1945 r do 1989 czyli w tym szarym komunistycznym kraju bez ,, radości" I dobrobytu jak tutaj Przełom pisze przybyło nas około 15 milionów ludzi. Od 1989 w zachodnim dobrobycie hehe nie przybywa nic a nawet ubywa nam ludności. Więc przestańcie prać młodym mózgi jak to było źle. Lata 70 były naprawdę na wysokim poziomie jak na tamte czasy i to w każdej dziedzinie. Do tej pory nie rozkradli tego co wtedy powstało
Ogień
22:11, 2025-05-12