Mimo deszczu w sobotę na krzeszowickim Rynku zgromadził się spory tłum osób zafascynowanych magią starych samochodów. Zjechało tam blisko 20 wozów. Puchar za najpiękniejsze ponadczasowo auto – dodgea z 1917 r. zdobył Władysław Płaczek z Krzeszowic.
Mimo deszczu w sobotę na krzeszowickim Rynku zgromadził się spory tłum osób zafascynowanych magią starych samochodów. Zjechało tam blisko 20 wozów. Puchar za najpiękniejsze ponadczasowo auto - dodgea z 1917 r. zdobył Władysław Płaczek z Krzeszowic.
Impreza miała charakter towarzyszący rozpoczynającym się w Miękini mistrzostwom Europy TRIAL.
- Uwielbiamy oglądać zabytkowe auta. A dziś jest na co popatrzeć - mówił z uznaniem Marcin Tałasiewicz z Tenczynka, który zabrał ze sobą syna Kamila.
Na zlocie zarówno wśród właścicieli, jak i oglądających dominowali mężczyźni. Nieliczne panie towarzyszyły mężom.
- W tych autach jest magia. Fakt, że mając taką pasję, kupując stare samochody, trzeba mieć lekkiego fioła. Ale to naprawdę pasja - uważa Tomasz Brauer z Europejskiej Asocjacji Automobilerów z Krakowa. Przyjechał z samochodami znajomego: jaguarem z 1971 r. oraz MG z 1965 r.
- Nie jeździmy nimi na co dzień. Taki jaguar potrafi spalić nawet 30 litrów na setkę, ale za to cieszy oczy - dodaje Tomasz Brauer.
Na zlot z dwoma fiatami 500 przyjechał także Łukasz Żuber z Chrzanowa. Przyznaje, że ta pasja wciąga i mimo że z zawodu jest cukiernikiem, swoje samochody potrafi naprawiać sam.
Na zlocie jako jedyny, zjawił się również motocykl - SHL z 1951 r.
Jury konkursu postanowiło przyznać puchar za ponadczasowo piękne auto Władysławowi Płaczkowi z Krzeszowic.
(e)
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Zdjęcie nr 1 jest THE BEST :-))) Ciekawe ile ustrzelił ?