Żywność jest wyrzucana, a ludzie chodzą głodni

Coraz więcej żywności się marnuje. To niezbyt ciekawa refleksja na przypadający 16 października Światowy Dzień Walki z Głodem.

W Chrzanowie z tej okazji na Rynku pracownice PCK rozdały 250 porcji grochówki, przygotowanej przez restauratora Andrzeja Matyaszewskiego. To już dziesiąta taka akcja. Na świecie co siódma osoba jest niedożywiona. W Polsce ten problem występuje w mniejszej skali, ale wciąż są osoby, zwłaszcza starsze, nie mające zapewnionych stałych i dostatecznie kalorycznych posiłków.

Przy tej okazji pojawia sie także temat marnowania żywności, co też wpływa na skalę zjawiska głodu. Z raportów Banków Żywności wynika, że w Polsce rocznie wyrzucanych jest 9 milionów ton artykułów spożywczych. Z tego dwa miliony przypadają na gospodarstwa domowe.

- Po części to efekt zachowań konsumentów. Kupujmy tylko to, co jest potrzebne i pilnujmy dat przydatności do spożycia - apeluje Joanna Pieszka, dietetyk, socjoterapeuta i prelegent Klubu Zdrowia w Chrzanowie.

- Sieci handlowe powinny uważniej pilnować, by ceny produktów, które się niedługo przeterminują, były obniżane. Wtedy znajdą nabywców. Niekiedy w sklepach czekają do końca i w efekcie nabiał, owoce i inne artykuły trzeba wyrzucać - mówi lek. med. Wojciech Heitzman, prezes Zarządu Rejonowego PCK w Chrzanowie i dyrektor sanepidu.