Po przeszło siedmiu latach przygotowań, w sobotę w Pogorzycach uroczyście otwarto stawy kaskadowe. Nie ma osoby, na której otoczone lasem i wzgórzami zbiorniki wodne nie zrobiłyby wrażenia.
Miejsce wciąż jest słabo rozreklamowane. Niełatwo tam trafić.
- We wsi jest tablica informacyjna, ale nie wiedzieć czemu, nie ujęto na niej naszych stawów - przyznaje Zbigniew Guguła, prezes Towarzystwa Wędkarskiego Pogorzyce.
Przy starym dworze, gdzie dziś mieszczą się mieszkania socjalne, trzeba skręcić w prawo, w ul. Grodzisko, a po około 300 metrach w lewo, w kamienistą ul. Stawową. Ona doprowadzi do największej atrakcji Pogorzyc.
- To miejsce otwarte dla każdego. Jedynie, gdy ktoś chce przyjść większą grupą, prosimy, by nas o tym powiadomił z wyprzedzeniem - podkreśla Zbigniew Guguła.
Do dyspozycji gości są drewniane ławy i stoły, plac zabaw z huśtawką i piaskownicą, i jeden z najpiękniejszych widoków w powiecie chrzanowskim.
- Ludzie, którzy przyjeżdżają tu po raz pierwszy, nie mogą uwierzyć, że u nas, w gminie Chrzanów, jest tak cudne miejsce - przyznaje szef wędkarzy.
22.06.2025
ALTANY, tarasy, wiaty garażowe, pergole, różnego r...
Spakuj plecak na kryzysową sytuację
Jeszcze proszę dodać gdzie z tym plecakiem się udać. Do piwnicy?To zapasy jedzenia nie zmieszczą się żeby gdzieś się z nim wybrać. Może zastanowić się nad bezpieczeństwem kraju niż jakiś ucieczkach z plecakiem. Psa do niego nie zmieszczę.
Nika
23:23, 2025-07-06
Spakuj plecak na kryzysową sytuację
Nie straszycie? Więc co to jest? Powódź już była to trochę późno. Przydałoby się coś na częste pożary ostatnio w Polsce. Może składowisko gaśnic w domu, łopaty i koce oraz maski. Przestańcie straszyć ludzi porównując nas do Ukrainy, pisząc o schronach w piwnicach.
Nika
23:22, 2025-07-06
Solidex triumfuje w Porębie Wielkiej
A ci panowie pracują w tej firmie??? Niestety bezsensu popsuli zabawę innym firmowym drużynom, które faktycznie wystawiły reprezentację swoich zakładów pracy!!!! Sprawdzajcie co piszecie bo to kolejna kompromitacja Przełomu!!!
Kłamstwo
23:09, 2025-07-06
Zimna woda, ciepłe wspomnienia. Historia dwóch basenów
O zmarłych pisze się dobrze ...albo wcale. Ja to przedstawię inaczej. Nieżyjący już od lat Marian Barski jako gospodarz krytego basenu "przy Zbyszku" nie był taki kryształowy, jak to pani Molenda go wspomina. Lubił sobie wypić, o obmacywaniu dziewczynek nie wspomnę. Wtedy jeszcze nie był znany termin "molestowanie". Pod koniec jego kariery basenowej "na Zbyszku" utonął chłopiec. W czasie tej tragicznej okoliczności gospodarz tego basenu był pod znacznym wpływem wysokoprocentowego alkoholu. Przeważnie był. Nie wiem, jak pozostali ratownicy. Może podobnie...
Mieszkaniec przy Zby
21:51, 2025-07-06
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz