Pół tysiąca iglaków czekało na mieszkańców w sobotę na trzebińskim Rynku. Nie można było ich kupić.

Po raz szósty spółka Orlen Południe zorganizowała eko-akcję, w ramach której za co najmniej 5 kilo makulatury można było dostać minidrzewko. Zbiórka rozpoczęła się o godz. 14.

- Niektórzy czekali od dwunastej - usłyszeliśmy od mężczyzny pakującego świerki do czerwonych torebek.
Kolejka ciągnęła się prawie przez całą szerokość Rynku. Jedni mieli poskładane gazety, inni pudła po sprzęcie RTV i AGD.

Makulatura trafiała do ciężarówki i z kwitkiem szło się po odbiór drzewka.

- Będzie tego w sumie ze czterdzieści kilo, a może więcej. Długo zbieraliśmy. Jest gdzie trzymać, bo mieszkamy w prywatnym domu. Całkiem niedawno dowiedzieliśmy się o tej akcji, więc stwierdziliśmy z mężem, że to dobry pomysł, aby wymienić makulaturę na drzewka - powiedziała Barbara Barańska z Dulowej.