Nie wszyscy mieszkańcy bloków mają już ciepłe kaloryfery - przelom.pl
Zamknij

Nie wszyscy mieszkańcy bloków mają już ciepłe kaloryfery

11:51, 26.09.2016 Marek Oratowski
Skomentuj

Na razie tylko w niektóych budynkach kaloryfery są ciepłe. Część zarządców, jak Powszechna Spółdzielnia Mieszkaniowa w Chrzanowie, nie podjęła jeszcze decyzji o rozpoczęcu sezonu grzewczego.

Zdecydowały się na to władze spółdzielni "Przyjaźń" w Krzeszowicach.

- W naszych zasobach mieszka sporo osób starszych i rodzin z dziećmi. Grzanie rozpoczęliśmy w czwartek, 22 września. Zresztą na podobny krok zdecydował się krakowski MPEC. Przy czym kocioł jest tak ustawiony, że włącza się tylko, gdy temperatura spada poniżej 10 st. C - tłumaczy prezes Wiktor Sajdera.

W spółce Gwarek także w większości mieszkań jest ciepło od minionego weekendu. Pracownicy działu technicznego podkreślają jednak, że nie wszyscy lokatorzy - mimo apeli - otworzyli zawory, w wyniku czego do części instalacji dostało się powietrze. W takich przypadkach nie obejdzie się bez interwencji konserwatorów, którzy w ostatnich dniach mają sporo pracy.

W Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej w Chrzanowie decyzja o grzaniu jeszcze nie zapadła.
- Dość sprzeczne sygnały dochodzą nas w kwestii prognoz pogody. Na portalach, także tych firmowanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, podawana jest informacja o stabilnej i pogodnej aurze. Z telewizji płyną informacje o załamaniu pogody w środku tygodnia. Gdyby ten drugi scenariusz sie spełnił, zaczniemy grzać - informuje Aleksander Biegacz, prezes Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej w Chrzanowie.

Zarząd Budynków w Chrzanowie zarządza 130 wspólnotami.
- Każda z nich decyduje sama, kiedy rozpocząć sezon grzewczy. Obecnie taką decyzje podjęło 10-15 procent wspólnot. Inne jeszcze czekają, między innymi ze względów oszczędnościowych - tłumaczy prezes ZB Anna Sotowicz.

(Marek Oratowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

AntoninkaAntoninka

0 0

Logiczny sposób rozumowania, ciepło jest w cenie, jak najszybciej sezon grzewczy ogłosić. Szczególnie emeryci z tego dobrodziejstwa skorzystają, zawory na max. odkręcą. 09:48, 27.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

skorpionskorpion

0 0

Pan Biegacz ze Spółdzielni Mieszkaniowej zapomniał o tym, że nawet jeśli w ciągu dnia jest te kilkanaście stopni ciepła, to w nocy i nad ranem jest w porywach do 4 stopni, co powoduje, że mieszkania są już wyziębione. W ogóle ta wiara Pana Biegacza w Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej mnie normalnie rozwala. A może ww. uważa, że w październiku zacznie się na nowo lato, więc po co w ogóle zaczynać sezon grzewczy? Panie Biegacz, takie oszczędności to niech Pan sobie robi w swoim prywatnym domu, a nie w Spółdzielni, kosztem naszego zdrowia! 20:35, 27.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AdmorAdmor

0 0

W nocy 4 ... rano 7 a ta ofiara prezes się jeszcze zastanawia ... Pomyśl człowieku o ludziach co mieszkają na parterze. Od piwnicy zimno bo pousuwaliście wszystkie grzejniki z klatek i piwnic. Tarczkę w liczniku chce ukręcić od grzejników elektrycznych. Pewnie się nie wyrobili z robotami przy węzłach ciepłowniczych i ściemniają, żeby ugrać trochę czasu. 07:34, 28.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

miss_sunshinemiss_sunshine

0 0

W mieszkaniach zimo, ludzie dogrzewają (ja mam 2 małych dzieci, już przeziębionych :/ i niestety też muszę dogrzewać, płacąc za ogrzewanie 2-pokojowego mieszkania tyle, ile inni płacą za rok ogrzewania wielkiego domu), a rozbrajające tłumaczenia pana Biegacza o sugerowaniu się prognozami pogody można między bajki włożyć. Na os. Południe dalej trwają "wykopki" przy rurach, i to cała tajemnica opóźnienia rozpoczęcia sezonu grzewczego. 10:33, 28.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GadżetGadżet

0 0

spoldzielnia jutro ma zaczac grzac 21:45, 28.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%