Wykonawca ostrzega: rajdowcy mogą zniweczyć rekultywację składowiska

Kierowcy quadów i crossów rozjeżdżają rekultywowaną górę odpadów przy ul. Piłsudskiego. Jeśli nikt im nie przeszkodzi, w ciągu kilku miesięcy mogą zniszczyć to, co jest tam robione.

Rekultywacja dobiega końca. Jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów, zakończy się 31 października. Zdaniem Józefa Szarka, prezesa zarządu spółki Tor-Bud, odpowiadającej za realizację robót, to termin realny.

Tymczasem miejsce upodobali sobie quadowcy i crossowcy. Niemal w każdy weekend przekraczają granicę śmietniska i robią tu sobie wyścigi, przy okazji rozjeżdżając ziemię.

- W Jaworznie, gdzie rekultywowaliśmy 26 ha teren, wystarczyły trzy miesiące, a cała warstwa wierzchnia znikneła pod kołami rajdowców. 56 tysięcy sadzonek zniszczono - zaznacza kierownik robót Krzysztof Borowski i nie ukrywa, że w Trzebini może być podobnie.