Dwadzieścia lat temu po raz pierwszy na scenie Zespołu Zespołu Pałacowo-Parkowego w Młoszowej gmina zorganizowała plenerowe przedstawienie. Widzowie zobaczyli "Halkę". W piątek obejrzeli ją po raz drugi.
Przygotowania do widowiska rozpoczęły się z kilkudniowym wyprzedzeniem. Koszono łąkę, rozkładano krzesła.
- Przez te dwadzieścia lat nabraliśmy doświadczeń. Większość rzeczy robi się mechanicznie. Aczkolwiek ustawienie miejsc dla zaproszonych gości i oznakowanie rezerwacji nie jest proste. W organizację zaangażowani się niemal wszyscy pracownicy TCK. W sumie około czterdziestu osób - mówi Adam Potocki, dyrektor TCA.
Przedstawienie rozpoczęło się punktualnie. Zanim na scenę wyszli artyści Opery Śląskiej w Bytomiu, widzów przywitał burmistrz Adam Adamczyk. Przyznał, że gdyby nie oni, przedstawień by nie było.
- To nie mecz sportowy, gdzie gra się bez publiczności. Jest widownia, jest spektakl. Choć to XXI Dni Trzebini, przedstawienie oglądamy po raz dwudziesty. Raz nie odbyło się z uwagi na deszcz. Dziś padać nie będzie - mówił. Niestety, w drugiej połowie rozpadało się.
- Pogody się nie przewidzi. Jestem tu kolejny raz z rzędu. Jak nie jako widz, to strażak. Pamiętam lata, że gdy była piękna pogoda, do Młoszowej przyjeżdżało ponad trzy tysiące osób. Nie tylko z powiatu chrzanowskiego, ale również Krakowa czy Katowic. Przyjeżdżają nie tylko dlatego, że jest za darmo. Dla wielu to jedyna okazja zobaczenia opery czy operetki. A to, że w plenerze, to dodatkowy atut - mówi mieszkaniec wsi Leszek Pochroń.
mira1109:01, 27.06.2015
Atut plenerowego spektaklu za darmo jest taki, że z opery zrobiono piknik. Kiełbasa z musztardą jedzona w trakcie ari Halki w IV akcji, gdy Halka śpiewa, "dziecko nam umiera" to całkowita chyba przesada. Dzieci biegające po krzakach i krzyczące cały spektakl to iście atmosfera operowa. Przez wszystkie IV akty tłum przesiadający się z miejsca na miejsce. To raczej profanacja opery jako gatunku. Co by zrobił Moniuszko widząc, jak traktuje się w Młoszowej opere? Sama opera dość dobrze jak na warunki plenerowe zrobiona, aczkolwiek chyba za stateczna. Głosy umiarkowane, ładny tenor, barytonowi w pewnym momencie brakowało siły i nie do końca wytrzymał.
Na koniec uwaga do organizatorów, całkowity zakaz wnoszenia parasoli, pelerynki kosztują grosze i powinny być wliczone w koszta imprezy a osoby z parasolami powinny być usuwane. Bo przez 20 lat organizacji tego typu imprez doświadczenia dalej brak!
nelson05:27, 29.06.2015
No i na większości zdjęć z przedstawienia "Halka" znudzone twarze lokalnych notabli... po co to komu, kogo to obchodzi ? Artyści raptem na 8 zdjęciach !!!
22.06.2025
ALTANY, tarasy, wiaty garażowe, pergole, różnego r...
Rozbiórka w Trzebini. Pierwsze ubytki w MKS
Jak można nazwać porażkę ostatnich dekad istnienia klubu - nowym projektem i kuźnią talentów? Panowie zwani Zarządem - zabawki i do piaskownicy a nie zabawa w Klub. Właśnie zniszczyliscie najbardziej perspektywiczna drużynę ostatnich lat MKS kropka
Wtf
23:18, 2025-07-09
Rozbiórka w Trzebini. Pierwsze ubytki w MKS
To będzie spadek z bardzo wielkim huuuukiemmmmm. O jakim utrzymaniu tu mowa, nie ma najmniejszych szans większość zawodników że starego składu odchodzi, a Ci co się jeszcze do tej pory wąchał chyba już położyło lagę na tym wszystkim bo co można osiągnąć z zawodnikami którzy nie są ograni w 4 lidze, po co na siłę stwarzać pozory z ejest jeszcze jaka kolwiek półka w Trzebini, dlaczego Ci wszyscy zawodnicy odchodzą, ponieważ nie ma kasy są zaległości finansowe zresztą nic nowego więc kto będzie za frajer grał tracił swój czas po pracy na treningi, weekendy na mecze.....
Kibic
22:18, 2025-07-09
Rozbiórka w Trzebini. Pierwsze ubytki w MKS
Słabo to wygląda.
Miś
22:09, 2025-07-09
Zderzyły się trzy samochody
Zalas - w Zalasie
bosman
20:33, 2025-07-09