Ta góra to nie tylko piękne widoki. Na tej górze (kiedyś mówiono na nią Św. Józefa) nauczyłam się jeździć na nartach. Na tej górze zimą było mnóstwo dzieci na sankach, nartach czy łyżwach. Latem często wjeżdżało się na rowerze. I tu też chodziło się na pierwsze randki ;)

Bardzo trafna uwaga. O zimowym aspekcie Góry Berłowej pisałem akurat w papierowym wydaniu, jakoś na początku tego roku.

Góra Berłowa to potocznie Berły. Dzieci PRLu wiedziały jak wykorzystać atuty tej góry. Góra Św. Józefa to teraz węzeł autostrady A4. Polecam: http://mapy.orsip.pl/imap/?locale=pl&gui=new&sessionID=43293

Jochen - faktycznie potocznie do tej pory mówi się na nią Berły. Ja kojarzę jeszcze Św. Józefa. Dziękuję za mapkę - nie wiedziałam, że to były dwie różne góry.

W Chrzanowie jest wiele ciekawych miejsc, w tym także fajnych widokowo górek. Szkoda, że nie ma ani jednego takiego miejsca dobrze zadbanego, tylko albo są zarośnięte albo opanowane przez żuli. Może wystarczyłoby zgłaszać to na policję, jak ktoś zauważy, że ktoś tam pije, aż do momentu aż się zniechęcą i przeniosą w inne miejsce?

Tam najprawdopodobniej są księdzowe włości. Nie udało się ich sprzedać pod makdonalda, to i stoją odłogiem.

Jack - księżowe włości to kojarzę przy węźle balińskim oraz wzdłuż autostrady przy Kątach.

Pierwotnie, na górze św. Józefa stała kapliczka, ale to chyba nie postument. https://goo.gl/maps/RexyD

Czekam z wielkim zaciekawieniem na odpowiedź i historię :)

Jędrek - tak mi się przypomniało: https://www.youtube.com/watch?v=DjM3OPGtrg4

Również czekam na odpowiedź i historię tego fundamentu, zapewne ciekawe to jest. Natomiast mi się inne pytanie nasunęło - skąd nazwa Berła/Góra Berłowa? Ma coś wspólnego z królewskimi insygniami?

Aktualnie miejsce z zagadkowym fundamentem pozbawione jest jakiejkolwiek wysokiej roślinności :( Fundament jeszcze bardziej rzuca się w oczy (albo ja na niego teraz zwracam tak uwagę). Jendrek podrażnił moją ciekawość. Ale przypomniało mi się, że stał koło św.Józefa (2 położenie), metalowy napis z napisem Chrzanów i herbem, gdzie on jest?

https://goo.gl/maps/pfHxt

Jędrku - czy Ty dobrze się czujesz? Serio uważasz, że nie mam innego zajęcia - tylko minusować Twoje wypowiedzi? Manię prześladowczą masz jakąś? Jeśli tak - to to się leczy. A to, że skomentowałam Twoją wypowiedź wstawką z filmu jest tylko i wyłącznie wyrazem politowania dla Twojego infantylnego zachowania. Wiem, ale nie powiem.

Jędrku. To że Twoja mama korzystała z takich maści a Ty to widziałeś - nie oznacza, że teraz musisz je proponować. Traumatyczne dzieciństwo ma jak widać odzwierciedlenie w Twoim dorosłym życiu
. Wiec może zamiast tutaj rozdrapywac rany swoje z dzieciństwa (ach ten widok mamy) - idź na terapię. Może jakaś szansa jest dla Ciebie?

No i bańka pękła :( Trochę zboczyliście od tematu. Mam nadzieje, że jendrku dowiem się w swoim czasie jaka jest odpowiedź na zagadkę, bo widzę, że nikt nie pamięta tego momentu. Zawsze myślałem, że to trzecia lokalizacja kopii św. Józefa.

A od kiedy stoi ten fundament, zastanawiam się czy jest szansa, że widziałem to na własne oczy :) A może, był to wielki napis Welcome in Cabanów?