Liczba zakażonych wzrosła w niedzielę w powiecie oświęcimskim. W pozostałych powiatach Malopolski Zachodniej oraz w sąsiednim Jaworznie nie zmieniła się.
W niedzielę kolejnych dziewięć osób w Małopolsce wyzdrowiało. Ozdrowieńców od 4 marca mamy więc już 410.
Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u dwóch młodych mężczyzn (z Krakowa i powiatu oświęcimskiego). Aktualnie przebywają w izolacji. Obecnie w Małopolsce jest 1047 zakażonych.
Kwarantanna domowa w powiecie chrzanowskim - dane PCZK na niedzielę (w nawiasie dane z soboty):
Chrzanów - 76 (82)
Trzebinia - 30 (27)
Libiąż - 14 (13)
Alwernia - 8 (8)
Babice - 16 (17)
Liczba potwierdzonych przypadków zakażeń u sąsiadów (w nawiasie dane z soboty):
powiat chrzanowski - 3 (3)
powiat krakowski - 60 (60)
Jaworzno - 10 (10)
powiat olkuski - 7 (7)
powiat oświęcimski - 17 (16)
powiat wadowicki - 14 (14)
Powiat krakowski liczy 274 tys. mieszkańców, powiat chrzanowski - 125 tys., Jaworzno - 91 tys., powiat olkuski - 113 tys., powiat oświęcimski - 153 tys., powiat wadowicki - 159 tys.
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Okładka książki w 100%- ntach trafiona. Ja bym jeszcze napisał w tytule : Ściskałam z czułością bambo bo myślałam że potrzebuje pomocy a jego kolega bimbo przyszedł w nocy i poczęstował mnie nożem.
Rob
08:57, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Dokładnie wiedziała na co się pisze.
dede
08:16, 2025-05-13
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.
stary zgred
07:57, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!
Złoty pył.
23:13, 2025-05-12
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz