W sobotę po południu przez kilka godzin ratownicy poszukiwali mężczyzny, który wskoczył do wody i już nie wypłynął. Znaleźli go martwego.
Już podczas prowadzonej akcji strażacy, policjanci i członkowie specjalistycznej grupy ratownictwa wodnego z Krakowa mieli przeczucie, że finał będzie bardzo smutny. Świadkowie bowiem widzieli, jak mężczyzna wskoczył do zalewu z rowerka wodnego, wołał o ratunek, po czym zniknął pod wodą. Już nie wypłynął.
- O godzinie 21:15 zostały wyłowione zwłoki 35-latka z Chrzanowa. Wiemy, że na rowerku wodnym, z którego wskoczył do wody, były cztery osoby. Jego ciało zostało znalezione przy południowym brzegu zalewu Chechło (sąsiedztwo ul. Chrzanowskiej). Zwłoki zostaną skierowane na sekcję - informuje Iwona Szelichiewicz, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
CZYTAJ TEŻ: Trwa akcja na zalewie Chechło w Trzebini
29.04.2025
ZATRUDNIĘ kierowcę kat. C i C+E 500-380-561
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
A ci z rowerka się patrzyli jak tonie i mu nie pomogli?Ja pier!@#$.........
0 0
kiedyś było tak, że rowerek czy kajak można było wypożyczyć tylko jak ma się kartę pływacką, współczucie dla rodziny, ale czy on tam sam był?
0 0
dexter - upośledzony jesteś czy jak? - twoje słowa: "(...), ale czy on tam sam był?" - odpowiadając na twoje pytanie: patrz tekst
0 0
po pa pa - o to samo chciałem zapytać... zastanawiające...
0 0
Zginął na własne życzenie, kamizelki są obowiązkowe na kajak czy rowerek na pewno ściągnął kamizelkę i skoczył do wody to jest przestroga dla każdego na przyszłość. Wyrazy współczucia dla całej rodziny i bliskich
0 0
jak to nie pomagali?!? pewnie dokumentowali przebieg zdarzenia! nie zdziwiłbym się, jakby w internecie pojawiło się nagranie i selfie.
0 0
@po pa pa - nie można zakładać, że wszyscy umieli z nich pływać. Być może dziś mowa byłaby o kilku ofiarach, nie o jednej. Należy pamiętać, że woda o tej porze roku jest zimna. Nagrzane ciało + zimna woda powoduje (nie zawsze oczywiście) szok termiczny. Jak dodamy do tego różnicę w głębokości wody w zalewie - o tragedię nie trudno. Zginął młody człowiek. Może niech jego śmierć będzie przestrogą dla innych. Z wodą nie ma żartów. I w płytkiej można się utopić.
0 0
w zeszłym roku pływałem rowerkiem z dzieckiem. Mimo, że dobrze pływam miałem zapięty kapok. Po to są te kamizelki.
0 0
@karaluchdobryduch - to się chwali. Tylko kapok musi być prawidłowo zapięty. Inaczej w przypadku np. wywrócenia łódki/kajaku i tak można utonąć. Kilka razy w roku jeździmy na spływy kajakowe. I zdarza się, że są osoby, które np. nie zapinają w ogóle pasa krokowego. Kapok staje się wtedy bezużyteczny.