Kobieta mogła się zatruć tlenkiem węgla. Trafiła do szpitala

We wtorek po południu strażacy z Tenczynka zostali zaalarmowani do jednego z domów w sołectwie.

Ok. godz. 17.00 pogotowie ratunkowe pojechało na ul. Tenczyńską, gdzie pomocy wymagała 54-letnia kobieta. Miała objawy udaru. Ratownicy wyposażeni w detektor stwierdzili także, że w mieszkaniu ulatnia się tlenek węgla.

Strażacy, którzy zostali wezwanie na miejsce stwierdzili, że jego poziom jest podwyższony. Odłączyli piec.
- W tym wypadku objawy mogły świadczyć zarówno o udarze, jak i o zatruciu tlenkiem węgla. Kobieta została przetransportowana do szpitala, gdzie została poddana szczegółowej diagnostyce - tłumaczy Katarzyna Kowal z OSP Tenczynek.

Zaznacza, że najlepszym zabezpieczeniem w takich sytuacjach jest czujnik tlenku węgla, który w sytuacjach awaryjnych natychmiast zaalarmuje o tym, że w mieszkaniu jest czad.