W poniedziałek z mieszkania w jednym z bloków w Libiążu słychać było głośne wołanie o pomoc.
Na miejsce dotarli dwaj policjanci: Jakub Firek i Mariusz Likus. Natychmiast podjęli próbę dostania się do mieszkania, z którego dochodziło wołanie o pomoc.
Drzwi były zamknięte, ale funkcjonariusze zauważyli uchylone małe okno balkonowe. Jeden z policjantów wspiął się na balkon. Po kilku minutach dostał się do środka i otworzył drzwi oczekującej załodze pogotowia.
Ratownicy udzielili pomocy znajdującej siew mieszkaniu schorowanej kobiecie, która nie mogła się poruszać.
Jej stan zdrowia uległ nagłemu pogorszeniu i jedynie głośnym wołaniem o pomoc była w stanie zwrócić uwagę sąsiadów, którzy powiadomili odpowiednie służby.
krakowiak08:50, 07.08.2019
Szacun dla policjantów...
22.06.2025
ALTANY, tarasy, wiaty garażowe, pergole, różnego r...
Zderzyły się trzy samochody
Nie chcemmmm nikogo dyskryminować, ale kobitom nigdy bym prawka nie wydał a te co mają do zwrotu w tempie allegro !!!
IO
16:03, 2025-07-09
Powrót do przeszłości na osiedlu Północ w Chrzanowie
Historyczny spacer po osiedlu Północ. Śmiechłem aż błysło.
Zielony banan.
14:31, 2025-07-09
Powrót do przeszłości na osiedlu Północ w Chrzanowie
Będzie można przy okazji powdychać szkodliwe bakterie i grzyby pod tężnią
Lucjan
14:29, 2025-07-09
Służby ratownicze w gotowości. Alerty RCB
Gębala może co.najwyzej zwolać posiedzenie sedziów pilkarskich
Bążur
13:42, 2025-07-09