Długa lista potrzeb mieszkańców Żarek

Na niedzielnym zebraniu w żareckim domu kultury przez dwie i pół godziny trwała ożywiona dyskusja. Na jakie inwestycje czekają mieszkańcy?

Zebranie zwołał burmistrz na wniosek ponad 50 żarczan. Zebrani usłyszeli o inwestycjach i planowanych zakupach. Największą inwestycją jest rozbudowa szkoły o przedszkole, która potrwa jeszcze rok i ma kosztować ponad 9 milionów złotych. Oprócz tego planowanych jest kilka mniejszych zadań (m.in. zakup nowej wiaty przy ulicy ks. Jana Mroza oraz kosiarki dla klubu sportowego).

Mieszkańcy zgłosili sporo wniosków. Jednej z zebranych nie podobało się to, że projekt chodnika przy ulicy Kościuszki nie obejmie całego odcinka aż do młyna, tylko do ulicy Podleśnej. Uczestnicy zebrania wiejskiego przegłosowali, że chcą dołożenia 80 tysięcy złotych na dokumentację całości. Jako źródło finansowania wskazali rezerwę budżetową.

Ludzie pytali też, co z kanalizacją sołectwa. Usłyszeli, że gmina czeka na program dofinansowania budowy sieci. Uczennice miejscowej szkoły żaliły się, że mimo otwarcia kilka lat temu hali łukowej w zimie muszą ćwiczyć na korytarzu. Bo hala jest nieogrzewana.

W protokole zebrania znalazły się też postulaty wybudowania windy w budynkach remizy i przychodni zdrowia. A także dostosowania sanitariatów w zmodernizowanym domu kultury do potrzeb niepełnosprawnych. I postawienia znaków ograniczenia prędkości na ulicy Gawędziarzy, którą niedługo będzie przejeżdżało znacznie więcej pojazdów. A to dlatego, że zostanie tam poprowadzony objazd na czas remontu powiatowego odcinka ulicy Struga. Rozpocznie się w najbliższych tygodniach i dołoży się do niego gmina.

Na zebraniu pojawili się także przedstawiciele gazowni i Wodociągów Chrzanowskich. Wyliczyli, jakie awarie nastąpiły w sołectwie w ostatnim czasie. Tylko jedną z nich ich zdaniem można powiązać ze wstrząsami pochodzącymi z kopalni.

Pytany o to dlaczego wstrząsy nadal mają miejsce w nocy, skoro kopalnia wtedy nie fedruje burmistrz Jacek Latko wyraził przypuszczenie, że nie zawsze muszą one być związane z wydobyciem. Dodał, że na początku kwietnia w ZG Janina odbędzie się kolejne spotkanie z przedstawicielami Wyższego Urzędu Górniczego.