W niedzielę kolekcjonerzy i pasjonaci starych przedmiotów mieli do końca nadzieję, że burza przejdzie bokiem. Nagle jednak zrobiło się na Rynku w Alwerni tak ciemno, jakby ktoś zgasił światło. Trzeba było czym prędzej ratować eksponaty prezentowane w ramach pierwszej takiej wystawy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz