Hat-trick i gol przewrotką w stylu Pululu. Świt rozbił Orlęta (WIDEO, ZDJĘCIA)

Michał Koryczan 18:00, 08.03.2025 Aktualizacja: 19:55, 08.03.2025

Skomentuj

Adam Noworyta (z prawej) zdobył trzy gole dla Świtu w meczu sparingowym z Orlętami

W swoim przedostatnim sparingu przed startem rundy wiosennej, piłkarze Świtu Krzeszowice wygrali wysoko z Orlętami Rudawa.

Świt Krzeszowice – Orlęta Rudawa 6-0 (4-0)

1-0 Adam Noworyta (20), 2-0 Adam Noworyta (23), 3-0 Adam Noworyta (26), 4-0 Piotr Brożek (30), 5-0 Antoni Suwała (63), 6-0 Dawid Kubacki (85)

Świt: Czech – Wójcik, Grochal, Martyniak, Kuczak, Tyliba, Kwinta, Boguski, Księżyc, Noworyta, Brożek oraz K. Żbik, Zieliński, Grabia, Suwała, Zając, Kiełtyka, Kubacki, Kołodziej

[FOTORELACJA]5602[/FOTORELACJA]

W sobotnim meczu kontrolnym w zespole Świtu wystąpiło czterech zawodników, którzy najprawdopodobniej zasilą kadrę krzeszowickiej drużyny. To wracający po półrocznej przerwie Antoni Suwała oraz Jakub Tyliba, Filip Kwinta i Oskar Wójcik. W spotkaniu z Orlętami zabrało natomiast Krystiana Kowalczyka, który także ma dołączyć do ekipy prowadzonej przez Rafała Boguskiego.

W zespole z Rudawy zagrało z kolei trzech graczy, wypożyczonych ze Świtu do końca obecnego sezonu: Jakub Marszałek, Krzysztof Widzyk i Wojciech Rozmus.

Mecz rozgrywany na boisku ze sztuczną murawą w Trzebini od początku toczył się pod dyktando krzeszowiczan. Już w pierwszym kwadransie dwukrotnie przed szansą zdobycia gola stanął Krzysztof Ksieżyc, a raz Adam Noworyta, który trafił w słupek.

W 20. minucie Świt wyszedł wreszcie na prowadzenie. Piotr Brożek podał do Adama Noworyty, a ten precyzyjnym uderzeniem z kilku metrów pokonał golkipera rywali.

Chwilę później Adam Noworyta popisał się efektownym strzałem przewrotką, niczym napastnik Jagiellonii Białystok Afimico Pululu w czwartkowym meczu z Cercle Brugge i było 2-0 dla Krzeszowic.

W 26. minucie Adam Noworyta skompletował hat-tricka, a cztery minuty później gola na 4-0 zdobył Piotr Brożek, popisując się efektownym lobem.

Po zmianie stron krzeszowiczanie dorzucili jeszcze dwa trafienia. Najpierw Antoni Suwała wykorzystał podanie od Grzegorza Kiełtyki, a w 85. minucie wynik na 6-0 ustalił Dawid Kubacki.