Piłkarze Świtu Krzeszowice odnieśli czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu. W sobotnim meczu olkuskiej klasy okręgowej wygrali na własnym stadionie z Pogonią Miechów.
PIŁKA NOŻNA
Klasa okręgowa – Olkusz
Świt Krzeszowice – Pogoń Miechów 4-0 (1-0)
1-0 Grzegorz Kiełtyka (12), 2-0 Piotr Brożek (46), 3-0 Piotr Brożek (76), 4-0 Piotr Brożek (89)
Świt: Makowski – K. Żbik (85. Kubacki), Grochal, Martyniak (85. Zając), Kuczak, Kiełtyka (79. Hrabia), Kołodziej (57. Kłeczek), Boguski (79. Sz. Kurek), Księżyc (85. Rozmus), A. Noworyta (79. Jędrszczyk), Brożek
Pogoń: Szyniec – Nowakowski, Michalak (79. Król), Byrski (85. Amieliszko), Wędzony, Lyvka (57. Pomykacz), Rdest, Przeździk, Janus (85. Zięba), Antosiewicz (57. Pietrzyk), Komenda
Krzeszowicki zespół nie zwalnia tempa. W sobotę odniósł czwartą ligową wygraną z rzędu, pokonując wysoko ekipę z Miechowa.
Końcowy rezultat może wskazywać, że drużyna Świtu miała łatwą w konfrontacji z Pogonią przeprawę. Tak jednak nie było.
Gra gospodarzy była daleka od ideału. Zwłaszcza w pierwszej połowie, o czym mogą świadczyć liczne pokrzykiwania grającego trener Świtu Rafała Boguskiego na swoich podopiecznych.
Goście długimi fragmentami mieli przewagę w posiadaniu piłki, z której jednak niezbyt wiele wynikało. Świt nie pozwolił rywalom na poważniejsze zagrożenie bramce strzeżonej przez Huberta Makowskiego.
Miejscowi stworzyli sobie w pierwszej połowie kilka okazji strzeleckich, ale tylko raz zdołali trafić do siatki. W 12. minucie ładnym strzałem zza linii pola karnego popisał się Grzegorz Kiełtyka i Świt mógł się cieszyć z prowadzenia.
Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. Krystian Kuczak dośrodkował z lewego skrzydła do Piotra Brożka, a ten precyzyjnym strzałem tuż przy słupku podwyższył prowadzenie Świtu.
W 51. minucie sytuacja przyjezdnych skomplikowała się jeszcze bardziej, bo drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Arkadiusz Przeździk.
Grający w osłabieniu zawodnicy Pogoni bronili się skutecznie do 76. minuty. Wówczas Rafał Boguski wypuścił w bój Piotra Brożka, który pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.
Tuż przed końcem spotkania pięciokrotny mistrz Polski z Wisłą Kraków skompletował hat-tricka, popisując się skutecznym uderzeniem głową.
[WIDEO]9567[/WIDEO]
17.12.2024
MALOWANIE, tapetowanie. Krótkie terminy., Tel. 784...
17.09.2024
ŚLUSARZY, spawaczy, montażystów, praca na warsztac...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz