Komplet punktów wywalczyli w sobotni wieczór w Kielcach szczypiorniści MTS Chrzanów. To ich czwarta wygrana w sezonie.
Mecz odbywał się pod dyktando chrzanowian, którzy pojechali do Kielc tylko w dziesięciu (gospodarze mieli w składzie 16 graczy). Goście ani raz nie prowadzili, jedynie trzy razy doprowadzali do remisu na samym początku. W 8. minucie było 3-3 i już potem na tablicy wyników widniała przewaga MTS-u. Raz większa, raz mniejsza.
Gracze MTS-u mieli w sobie sportową złość po słabym, przegranym meczu z KSZO Ostrowiec Św. Przekuli ją w przekonującą wygraną. W przodzie brylowali Dziatkowiec i Węgrzyn. Podopieczni Michała Boczka zagrali skutecznie w ataku i rozważnie w obronie. Po tym meczu z dorobkiem 12 punktów zajmują czwarte miejsce w tabeli. Ich rywale z dorobkiem zaledwie 3 „oczek” są na 10. miejscu.
- Uczulałem mój zespół, że tego spotkania nie można wygrać człapiąc po boisku. Przegraliśmy ten mecz mentalem. To jest pierwszy mecz, w którym mam tak duże zarzuty do mojego zespołu dotyczące w zasadzie wszystkiego, co z piłką ręczną jest związane: technika, decyzyjność, taktyka. Nie poznaję tej drużyny. Będziemy musieli przedyskutować dlaczego to spotkanie tak wyglądało, bo z taką grą nie ma co się spodziewać kolejnych punktów – powiedział po spotkaniu dla Radia Kielce trener SMS Zygmunt Kamys.
I liga mężczyzn
SMS ZPRP II Kielce – MTS Chrzanów 27-33 (12-15)
MTS: Turbasa – Dziatkowiec 6, Węgrzyn 6, Dobrzański 5, D. Skoczylas 4, Sieczka 4, Bała 3, Bejnar 2, M. Skoczylas
29.04.2025
ZATRUDNIĘ kierowcę kat. C i C+E 500-380-561
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz