Jeśli przejdzie się poligon na najniższych szczeblach rozgrywek, to znaczy, że złapało się już bakcyla i prowadzenie meczów staje się przyjemnością - mówi Marek Kulczyk z Regulic, arbiter z Kolegium Sędziów Chrzanów.
Przyznaje, że mocna psychika i gruba skóra wydają są niezbędne, aby zostać piłkarskim arbitrem.
- Jakbyśmy popatrzyli, to arbitrzy rezygnują najczęściej po roku, maksymalnie po dwóch latach sędziowania. Jeśli przejdzie się ten poligon na najniższych szczeblach rozgrywek, to znaczy, że złapało się już tego bakcyla i prowadzenie meczów staje się przyjemnością - mówi Marek Kulczyk.
Na kurs sędziowski zapisał się już w wieku 16 lat, bo jak mówi zdał sobie sprawę, że nie zrobi kariery futbolowej i nie zostanę drugim Leo Messim.
- Chciałem mieć nadal styczność z piłką nożną i postanowiłem spojrzeć na nią z nieco innej perspektywy - mówi arbiter.
Do tej pory 22-latek z Regulic sędziował w prawie 500 meczach piłkarskich. Jest jednym z czterech arbitrów z KS Chrzanów, prowadzących zawody w czwartej lidze.
O tym jak jego rodzina i znajomi zareagowali, gdy postanowił zostać sędzią, które prowadzone mecze szczególnie pamięta i jakich polskich arbitrów ceni najbardziej, przeczytacie w najnowszym, 2. numerze "Przełomu", dostępnym w wersji papierowej i elektronicznej.
Osoby zainteresowane udziałem w kursie sędziowskim mogą się zapisywać do poniedziałku, 24 stycznia mailowo na adres [email protected] lub telefonicznie u przewodniczącego KS Chrzanów Michała Gębali (tel. 500 502 042).
W kursie, który jest bezpłatny mogą uczestniczyć osoby (panie i panowie), które ukończyły 16 lat.. Jak podają organizatorzy, wymagane jest niekaralność oraz minimum średnie wykształcenie lub kontynuowanie nauki w szkole średniej. Zawodnicy czynnie uprawiający piłkę nożną również mogą uczestniczyć w kursie. Mile widziane kobiety.
Przeczytaj również:
Piłkarze MKS Trzebinia wrócili do zajęć. Nowa twarz na treningu i dodatkowy sparing
Finansowe rozbieżności w przetargu ZKKM Chrzanów
Ferie zimowe w Babicach. Sprawdź, co przygotował ośrodek kultury
Silny wstrząs w niedzielne popołudnie: książki pospadały z półek
Robert Lewandowski i Piotr Zieliński wyceniani najwyżej. A ile jest wart piłkarz z Libiąża?
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Szczerze to rezygnują bo nikomu się nie uśmiecha za parę dych wysłuchiwać "jobów" przez bite 1,5 godziny ze strony wiejskich kibiców, wszelkiej maści frustratów, wiejskie baby które nie znają w ogóle przepisów piłki nożnej czy wreszcie niespełnionych A-klasowych gwiazdorów z 20-kilową nadwagą, którzy mieli naście lat temu zostać nowymi Lewandowskimi (czy na tamte czasy - Maćkami Żurawskimi na przykład). Mam znajomego który też się w to bawił (piłkarsko nawet na B-klasę się średnio nadawał) i mówił że bez "pleców" ciężko wyskoczyć ponad sędziowanie okręgówek, o jakimś szczeblu wojewódzkim nie mówiąc.