Zawodnik z Płok stanął w Egipcie na podium zawodów Ironman i wywalczył przepustkę do mistrzostw świata

Łukasz Trzeciak z Płok daleko od kraju z powodzeniem walczył w piątek z czasem i własnymi słabościami płynąc, jadąc na rowerze i biegnąc.

Zawody Ironman to triathlon dla prawdziwych twardzieli. "Połówka" Ironmana składa się z 1900 m pływania, 90 km jazdy rowerem oraz 21,1 km biegu (półmaraton). Zawodnik z Płok wystartował w tej konkurencji w piątkowych zawodach w Egipcie. Start był w Hurghadzie. To miasto we wschodnim Egipcie, na wybrzeżu Morza Czerwonego.

Łukasz Trzeciak zajął trzecie miejsce w kategorii 40-44 lata i 17. w klasyfikacji generalnej. Uzyskał czas 4 godziny 51 minut i 43 sekundy. W swojej kategorii o 11 minut przegrał tylko ze zwycięzcą Josefem Bonavią (USA) i o sześć minut z drugim na mecie Nayefem Almarzaooqlem (Zjednoczone Emiraty Arabskie). Całą imprezę wygrał także Polak Maciej Ogrodnik.

Co ważne, dzięki tak dobremu występowi Łukasz Trzeciak zdobył kwalifikację do mistrzostwa świata w tej dyscyplinie.