Ogromna frajda, prawdziwy zastrzyk adrenaliny, radość z pokonywania własnego lęku. Grupie młodych pasjonatów z Trzebini uprawiających tzw. downhill, czyli szybki zjazd ze stromej trasy, ta dyscyplina sportu daje tyleż satysfakcji, co ekstremalnych doznań.
Nie przejmują się, że niektórzy postrzegają ten sport jako rozrywkę tylko dla ryzykantów. Kilka razy w tygodniu miłośnicy downhill spotykają się w lesie w Myślachowicach. Mają od 15 do 17 lat. Łączy ich jedno - pasja do ekstremalnych zjazdów rowerowych po trasie z zakrętami i wzniesieniami.
Niektórzy uprawiają downhill, czyli jeżdżą, a raczej skaczą lub "latają" na rowerach od kilku lat. Sami zadbali o przygotowanie odpowiedniej trasy. Usypali muldy, uklepali tor, oczyścili trasę ze ściółki. Zajęło im to kilkanaście miesięcy. Po zimie czy intensywnych ulewach o tor trzeba od nowa zadbać - znów usypać wzniesienia, wyklepać łopatami.
Ale warto się tak męczyć, bo potem dynamiczne zjazdy na rowerach rekompensują ten trud. Zawsze gwarantują niesamowitą dawkę adrenaliny.
Więcej o pasjonatach tego sportu przeczytacie w aktualnym 21. numerze "Przełomu"
[WIDEO]5011[/WIDEO]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
29.04.2025
ZATRUDNIĘ kierowcę kat. C i C+E 500-380-561
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz