Piłkarze czwartoligowego MKS Trzebinia pokonali na swoim stadionie Węgrzcankę Węgrzce Wielkie.
PIŁKA NOŻNA
IV liga - zachodnia Małopolska
MKS Trzebinia - Węgrzcanka Węgrzce Wielkie 4-2 (2-0)
1-0 Paweł Piskorz (20), 2-0 Paweł Piskorz (40), 2-1 Mykola Zhydkov (42), 3-1 Mateusz Mrożek (62), 4-1 Jan Martyniak (75), 4-2 Grzegorz Kmiecik (85)
MKS: Wróbel - Ruczyński (83. Wójcik), Martyniak, Kiczyński, M. Marszałek, Mrożek, Stachowski (89. Korcz), Zybiński, Barczyk (60. Podobiński), Sz. Kurek (60. Szczurek), Piskorz (46. Sochacki)
Węgrzcanka: Jasowicz - Grotkowski, Korcala (73. S. Guzik), Juszczyk, Łatka, Czerlunczakiewicz, Zhydkov (58. Kalicki), Kasprzykowski, Kochowski (73. J. Guzik), Śląski, Kmiecik
W trzecim meczu ligowym obecnego sezonu, trzebinianie odnieśli drugie zwycięstwo (drugie na swoim stadionie). Tym razem pokonali Węgrzcankę, dla której była to trzecia porażka w rozgrywkach.
Początkowe fragmenty spotkania mogły nieco zaskakiwać kibiców miejscowych. Gracze MKS wyglądali dosyć niemrawo. Lepsze wrażenie sprawiali przyjezdni. To oni częściej gościli pod polem karnym MKS, raz po raz przedzierając się prawym skrzydłem. Nie przełożyło się to jednak na jakieś klarowne okazje strzeleckie.
Gola w 20. minucie zdobyli za to "żółto-czarni". Mateusz Marszałek dośrodkował z lewego sektora boiska, a Paweł Piskorz skutecznie zamknął akcję. Ten sam zawodnik podwyższył wynik meczu w 40. minucie. Po prostopadłym podaniu od Szymona Barczyka, mimo asysty obrońcy pokonał golkipera przyjezdnych.
Wystarczył moment dekoncentracji i dwie minuty później Węgrzcanka cieszyła się z kontaktowego trafienia. Po dalekim wyrzucie z autu, piłka trafiła pod nogi Zhydkova, który nie dał szans Tomaszowi Wróblowi.
Dziesięć minut po przerwie Łukasz Sochacki (zastąpił narzekającego na uraz Pawła Piskorza) mógł podwyższyć prowadzenie gospodarzy, ale przegrał pojedynek jeden na jeden z Norbertem Jasowiczem.
W 61. minucie było już jednak 3-1 dla Trzebini. Po składnej akcji z udziałem zmienników: Łukasza Sochackiego, Konrada Podobińskiego i Marcina Szczurka, ten ostatni dośrodkował do Mateusza Mrożka, który pewnym uderzeniem trafił do siatki.
W 75. minucie Marcin Szczurek zanotował drugą asystę w meczu. Po jego centrze z rzutu rożnego Jan Martyniak wyszedł znakomicie do pozycji strzeleckiej i podwyższył wynik na 4-1.
Rezultat spotkania ustalił w 85. minucie Grzegorz Kmiecik (były napastnik m.in. Wisły Kraków, Zagłębia Sosnowiec, GKS Katowice, GKS Bełchatów i Górnika Libiąż), wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem.
Przeczytaj również:
Koronawirus. Prokuratura postawiła zarzuty piłkarzowi
Koronawirus. Piłkarze mają trafić na kwarantannę
Sportowy weekend na ziemi chrzanowskiej
Puchar Polski. Sprawdź wyniki meczów
Co za wyczyn piłkarza. Strzelił 8 goli w meczu
[WIDEO]3979[/WIDEO]
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Mieszane mam uczucia po tym meczu. Mieliśmy wyraźną przewagę, ale nie potrafiliśmy jej przełożyć na gole. Kurek zamiast wjechać w pole karne gdzie odległość pomiędzy obrońcami była ponad 5m czeka aż Marszałek pójdzie mu na obieg. Zamiast wyniku 6:0 jest 4:2. Na wielki plus zmiennicy. Szczególnie Wójcik. Każde jego dotknięcie piłki przynosiło zagrożenie. Piskorz podobno ma coś z plecami. Co z Mendelą? Mrożek niech zewniakiem tylko strzela, bo inaczej mu nie wychodzi :)
0 0
Ja naprawdę bardzo się cieszę, że staramy się grać ładnie dla oka (często nam wychodzi), a te akcje są kreowane głównie przez wychowanków, ale to nie jest III liga, żeby 4 województwa mówiły, że Trzebinia gra efektownie. To jest IV liga i tu się gra prostymi środkami. Jak masz piłkę na 10m to nie podawaj piętką do gościa obok tylko wal z czuba w bramkę. Jak awansujemy do mistrzowskiej to będziemy sobie klepać do woli.
0 0
Najważniejsze pytanie po tym meczu: czy ktoś wie, czemu nie grał Mendela? Poziom naszej gry bardzo przeciętny biorąc pod uwagę rywala, który jest pewnym spadkowiczem. Znów pozwoliliśmy im na zbyt dużo, sami mając problemy z prowadzeniem gry. Dobrze, że w przodzie był Pikol, który przerasta umiejętnościami ligę. Dobry też mecz Janka Martyniaka, choć w końcówce chyba brakło mu sił, bo Kmiecik go parę razy oszukał. Kuri tym razem fatalne zawody, ale to nie był jego dzień - może upał tak wpłynął. Na prawej obronie spróbowałbym w lidze Korcza - podobało mi się, jak zameldował się przeciwnikowi w samej końcówce. Było widać ten wybiegany PP, bo szczególnie środek pola nie biegał za dobrze (co zresztą nie dziwi przy tym upale)
0 0
Niezrozumiałe są też absencje Jarosza. Nawet podczas urazu Górki nie łapie się do 18-stki i zostajemy tylko z jednym graczem defensywnym - Korczem. Wiadomo, że Marszałek obecnie prezentuje się lepiej, ale Grzesiek będzie jeszcze mocnym ogniwem, więc nie warto go odpalać.
0 0
Ja nie wiem, czy dla niego ta lewa obrona to jest optymalna pozycja. Czy nie powinien grać gdzieś wyżej na przykład.
0 0
Nie mam pojęcia. W juniorach na pewno nie grał na LO. Gdzie dokładnie to nie wiem.
0 0
Do MKS fan: Mendele zatrzymały sprawy służbowe, Pająk L4 a Górka leczy uraz ;) Mendela na następny mecz wraca do gry , podobnie Kuba Pająk, nie wiem co z Górka .
0 0
Dzięki za info kibic88. W takim razie na trudny mecz do Kocmyrzowa dałbym taki skład (zakładam, że Radek nie będzie zdrowy): Wróbel - Mrożek, Martyniak, Kiczyński, Marszałek - Stachowski, Barczyk - Szczurek, Mendela, P Kurek - Piskorz. Z lawki Zybi, Podobiński, Szymon Kurek, Korcz, Jarosz i Sochacki.
0 0
To jest już inny zespół. Jest tam zaciąg młodych z Hutnika plus Guja. Co ciekawe gra też Pietrzyk, który był blisko przenosin do nas kiedyś. Trzeba się nastawić na grę z kontry. Stawiam na: Wróbel - Marszałek, Martyniak, Kiczyński, Mrożek - Sz.Kurek, Stachowski, Zybiński, Wójcik - Podobiński - Piskorz. Patryk Kurek to bardziej 9-tka.
0 0
Dlatego piszę, że czeka nas trudny mecz. Ale wydaje się, że jeśli tylko Pikol będzie zdrowy. to przynajmniej będzie na kim oprzeć grę w przodzie. Natomiast musi lepiej zagrać linia pomocy, bo ostatnio nie za bardzo mieli kontrolę nad grą w konfrontacji ze słabą Węgrzcanką.
0 0
Pikol jeśli zagra to pewnie pierwszą połówkę, a na drugą wejdzie Mendi, więc nie będzie problemu. A dlaczego nie widzisz Zybiego na sobotę? Myślę, że bez niego środek pola będzie wyglądał jeszcze gorzej. Podtrzymuję swoje zdanie, iż w środku powininni grać Barczyk-Zybiński, a troszkę wyżej Stachowski, choć tutaj też widać że trener daje mu dużo zadań defensywnych, więc ciężko stwierdzić, czy to jest typowa 6,8, czy 10.
0 0
Wiesz co, Zybi niby dominuje w tym środku pola poprzez warunki fizyczne i umiejętności, ale jak dla mnie trochę tam za mało biega, a w sobotę do tego zaczął pod koniec bawić się z rywalami i tracił piłkę w niebezpiecznej strefie. Trochę też sugeruję się tym meczem z Jawiszowicami (a dokładnie skrótem), gdzie mam wrażenie ich środek nas biegowo, motorycznie pogonił. Nie wiem jak wygląda ten środek pola w Kocmyrzowie, ale ciekawy jestem, czy by Barczyk nie ogarnął tej gry defensywnej, odbioru z pozycji nr 6.
0 0
W Jawiszowicach Zybiński grał wiekszość meczu na śo po kontuzji Radka, do srodka wszedł Barczyk.Oglądajac dwa mecze wolałbym chyba Stachowskiego na 10 a nizej Barczyk-Zybinski. (niebyło mnie na rajsku) ps. Transfer pikola to bardzo dobry ruch+
0 0
Może to i racja, czyli zamienić pozycjami Barczyka ze Stachowskim...ja jestem ciekawy tego Korcza, czy by nie dał rady na tej prawej obronie. Trener wstawia tam starszego i bardziej doświadczonego Ruczyńskiego, ale on jednak chyba grał na środku obrony w juniorach i trochę brakuje mu szybkości, właściwego ustawienia też.
0 0
Ruczyński to jest w ogóle ciekawy przypadek. On dawno temu grał w przodzie, potem urósł, a w juniorach z konieczności Sandecki przesunął go na obronę, gdzie gra od jakichś dwóch lat. Korcz to nominalny PO, więc wydaje mi się, że lepiej ogarnia krycie. Z tego co widzę po zdjęciach to boisko w Kocmyrzowie jest zarąbiście wąskie. Cudów się nie spodziewajmy.
0 0
Pytanie z innej beczki :) wiecie co jest z trenerem Moskalem ? On kogos trenuje teraz? Ostatnio co mi sie kojarzy to byla Pogon Grodzisk Mazowiecki o ile nic nie pomylilem.
0 0
kibic, masz odpowiedź: https://trzebinia.pl/aktualnosci/edukacja-aktualnosci/8168-nowi-dyrektorzy-na-stanowiskach
0 0
Teraz bedzie trenowal druzyne nauczycieli ;) myslalem ze prowadzi gdzies jakis klub.