Wszystkie rozgrywki od czwartej ligi w dół dobiegają końca. Nie ma spadków, ale są awanse. Taka decyzja zapadła w czwartek na spotkaniu władz szesnastu wojewódzkich związków piłkarskich zorganizowanym w formie wideokonferencji.
O ustaleniach zapadłych na spotkaniu poinformował m.in. "Przegląd sportowy". Uznano, że sposób, w jaki funkcjonują rozgrywki IV ligi i niżej, uniemożliwia wprowadzenie ścisłych rygorów sanitarnych oraz obciążenie klubów kosztami, które wynikałyby z tych działań.
Tam gdzie lider i wicelider danej klasy rozgrywkowej mieli tyle samo punktów (czyli biorąc pod uwagę moment, w którym przerwano sezon - zagrali ze sobą tylko raz), będzie dodatkowy baraż o awans. Wojewódzkie ZPN mają też spróbować dokończyć okręgowy Puchar Polski. Oczywiście, mają też odbyć się baraże o awans tam, gdzie przewidywano je od początku, czyli na przykład w tych wojewódzkich związkach, które miały u siebie dwie równoległe grupy IV ligi.
- Ta decyzja jest według mnie sprawiedliwa. Mam nadzieje, że uda się nam na jesień wystartować ze sportem amatorskim. Nie jest to oczywiste, bo jak widzę, jakie są obostrzenia w ekstraklasie, to trudno mi sobie to wyobrazić. Nie wspominając o tym, że wiele klubów może mieć problemy finansowe, bo żyją głównie na garnuszku gminy - skomentował Mateusz Mrózek, trener LKS Żarki, który był na miejscu spadkowym w "okręgówce". Utrzyma się. Choć trener i zawodnicy woleliby o utrzymanie powalczyć na boisku.
Trzebiński MKS zakończył tym samym sezon na 10. miejscu.
- Czekam jeszcze na oficjalny komunikat naszego małopolskiego związku w tej sprawie. Jeśli nieoficjalne doniesienia się potwierdzą, będzie to słuszna decyzja pod kątem bezpieczeństwa i zdrowia zawodników. Zaczęliśmy już zajęcia w małych grupach. Będziemy dalej trenować już pod kątem kolejnego sezonu - zaznacza Jacek Pająk, prezes trzebińskiego MKS-u.
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
No i stało się to czego wszyscy się spodziewali. W sumie dobra decyzja , nie ma co ryzykować ... kluby A i B klasy nie są w stanie tak na prawdę zabezpieczyć zawodów wg wytycznych ministerstwa. Oby nowy sezon zaczął się bez komplikacji.
0 0
Czyli trener Stawowy zrealizował cel :) ciekawe czy umowa z nim zostanie przedłużona. Słowa uznania dla zarządu i trenerów, którzy zaangażowali się w powrót do treningów. Wiele klubów w Polsce ma z tym problem.