Losy meczu Żarek z Gorzowem ważyły się do samego końca. Ostatecznie zespoły podzieliły się punktami.
PIŁKA NOŻNA
LKS Żarki - LKS Gorzów 1-1 (1-0)
1-0 Przemysław Kurzak (2), 1-1 Sebastian Dylowicz (52)
Żarki: Kaniaburka - Horawa, Szafran, Jesionowski (66. Glistak), Saternus, Zając, Patyk, Kurzak, Osadziński (68. Nędza), Kosowski (78. Piwowarski), Żegleń
Gorzów: Adamus (46. Wylężek) - Górski, Bloch, Opitek, Śliwiński, Dulowski, Dylowicz (78. Grodzki), Ząbek, Majcherek, Wesecki, Niedzielski (55. Bodziony)
Mecz sąsiadów z tabeli bardzo dobrze zaczęli gospodarze. Już w 2. minucie Przemysław Kurzak precyzyjnie wkręcił piłkę uderzoną z rogu, która odbita od słupka wpadła do siatki. W pierwszej odsłonie gospodarze mieli pretensje, że sędzia nie uznał im dwa razy gola. Między innymi po wrzutce z wolnego Bartłomieja Kurzaka golkiper wypuścił piłkę. Arbiter jednak orzekł, że nie przekroczyła ona linii bramkowej. Z biegiem czasu goście poczynali coraz sobie śmielej. Celu dopięli w 52. minucie, kiedy wyrównał Sebastian Dylowicz po odważnym wejściu w pole karne. Jednak gościom nie udało się zdobyć gola na wagę trzech punktów. Mimo że ich akcje oskrzydlające były groźne. Na dodatek w ostatnich minutach grali z przewagą zawodnika po tym, jak Zbigniew Horawa opuścił boisko po drugiej żółtej (i konsekwencji - czerwonej) kartce.
- Szkoda, że nasze kontry nie przyniosły efektu. Jednak biorąc pod uwagę przebieg meczu remis z mocnym kadrowo Gorzowem nie jest złym wynikiem. Teraz powoli będziemy już myśleli o derbowym meczu w Libiążu - powiedział Mateusz Mrózek, trener Żarek.
Sosnowianka Stanisław - Arka Babice 2-3
Klasa A - Chrzanów
SPRiN Regulice - Start Kamień 3-2
Promyk Bolęcin - Wolanka Wola Filipowska 0-5
Wisełka Rozkochów - UKS SP Dulowa 2-2
Klasa B - Chrzanów
Zryw Brodła - Lgota 4-2
Korona Mętków - Lew Olszyny 2-2
[WIDEO]2533[/WIDEO]
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Strzelanie dla sportu, mieszkańcy się boją zabłąkanej k
Co za ludzie... temu się piesek spłoszył, ta się nie wyspała. Biedactwa. Na tym terenie nie da się nic zrobić, bo wszystkim wszystko przeszkadza, Obym nie był złym prorokiem, ale jak przyjdzie rusek to z pewnością uszanuje wasze prawo do wyspania się i wyprowadzenia psa.
Płazianin
06:23, 2025-05-14
Strzelanie dla sportu, mieszkańcy się boją zabłąkanej k
Wczoraj około 1 w nocy było słychać chyba z 20 minut jakieś strzały jednostajne. Obudziło mnie to i nie tylko mnie. Ludzie wstają do pracy, dzieci do szkoły, a to było głośne i intensywne. Nie wiem czy ktoś znowu urządza sobie polowania na polach w Luszowicach, bo często można zobaczyć za dnia po kilka mężczyzn z bronią. Nieźle to wygląda...ani na spacer pójść. Ja nie wiem kto na to zezwala, a już zakłócać ciszę nocną...Potem to ucichło jak zawyły syreny w straży w Luszowicach i słychać było jak chyba straż jeździła na sygnałach, dopiero wtedy skończyły się te głośne odgłosy. To jakaś kpina.
Anna
23:25, 2025-05-13
Strzelanie dla sportu, mieszkańcy się boją zabłąkanej k
a mnie zona bije i nikt o tym nie pisze
Julek
22:59, 2025-05-13
Strzelanie dla sportu, mieszkańcy się boją zabłąkanej k
Czasy mamy jakie mamy i dobrze, że ktoś chce się uczyć strzelać czy doskonalić technikę. A ludzie i zwierzęta niech się lepiej oswajają do takich rzeczy. Niestety trzeba będzie się z tym pogodzić.
Dominika
20:42, 2025-05-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz