Piłkarze MKS Libiąż pokonali Zagórzankę Zagórze w sobotnim meczu chrzanowskiej A-klasy. Pewne wygrane odniosły prowadzące w tabeli tych rozgrywek ekipy z Kamienia i Myślachowic.
PIŁKA NOŻNA
Klasa A - Chrzanów
MKS Libiąż - Zagórzanka Zagórze 2-0 (2-0)
1-0 Mateusz Węgorek (20), 2-0 Łukasz Hejnowski (45)
Libiąż: Łowiec - Jaśko, J. Szumniak, Samuś, Potoczny, Patyk, Lickiewicz (76. Pacwa), Łuczak, Węgorek (86. Korba), Burza, Hejnowski (82. Szyjka)
Zagórze: Ryszka - Kułaga, P. Paliwoda, Hodur, Motyczko (88. Dul), Rogowiec, Stępień, Krawczyk (88. Bogacz), D. Sabuda, Chrząszcz, Bogucki (35. Skórzewski)
Po ponad rocznej przerwie, na stadionie w Libiążu ponownie odbył się piłkarski mecz seniorów.
Pierwsze w historii spotkanie rozegrane na własnym boisku, przez powstały pod koniec ubiegłego roku MKS Libiąż obejrzało z trybun około dwustu osób.
Pojedynek rozpoczął się od ataków gości, którzy częściej gościli na połowie przeciwnika i dłużej utrzymywali się przy piłce (podobnie jak przez większość meczu).
Na prowadzenie wyszli jednak miejscowi, wykorzystując pierwszą okazję bramkową. Łukasz Henjowski podał do Mateusza Węgorka, a ten w sytuacji sam na sam z golkiperem otworzył wynik.
Dziesięć minut później mogło być już 2-0 dla MKS. Miłosz Burza dośrodkował z lewego skrzydła, ale strzał głową Łukasza Hejnowskiego w świetnym stylu obronił Grzegorz Ryszka.
Potem swoje okazje mieli zawodnicy Zagórzanki. Na ich drodze stanął jednak Korneliusz Łowiec. Najpierw wygrał pojedynek jeden na jeden z Rafałem Chrząszczem, a potem sparował na poprzeczkę mocny strzał z dystansu Patryka Paliwody.
Nieco precyzji zabrakło z kolei Dawidowi Motyczce, który główkował tuż nad bramką po dośrodkowaniu Rafała Chrząszcza.
Zmarnowane sytuacje zemściły się na ekipie Zagórza w 45. minucie, gdy Łukasz Hejnowski mocnym uderzeniem zdobył gola do szatni.
Po zmianie stron przyjezdni większymi siłami ruszyli do odrabiania strat, czym narażali się na groźne kontrataki libiążan. Szansę po szybkich wypadach mieli Łukasz Hejnowski i Beniamin Łuczak, ale ich strzały padły łupem Grzegorza Ryszki.
W 77. minucie Zagórzanka mogła zdobyć kontaktową bramkę, ale uderzenie Dawida Motyczki znakomicie odbił Korneliusz Łowiec, który w drugim kolejnym meczu zachował czyste konto.
Dla nieskutecznej drużyny z Zagórza wizyta na stadionie w Libiążu zakończyłą się więc tak samo, jak ta poprzednia w marcu 2017 r. Wówczas to Zagórzanka uległa, jeszcze na poziomie okręgówki, Górnikowi Libiąż 1-2.
Zobacz radosć zawodników MKS Libiąż po sobotnim zwycięstwie
Błyskawica Myślachowice - Wolanka Wola Filipowska 3-0
Korona Lgota - Ciężkowianka Jaworzno 1-4
Start Kamień - MKS Alwernia 6-1
Klasa okręgowa - Kraków II
TS Węgrzce - Świt Krzeszowice 6-2
Klasa okręgowa - Wadowice
Brzezina Osiek - Victoria 1918 Jaworzno 0-0
Arka Babice - Relaks Wysoka 2-0
Niwa Nowa Wieś - KS Chełmek 2-0
Klasa A - Oświęcim
Soła Łęki - LKS Gorzów 1-3
Klasa B - Chrzanów
Unia Kwaczała - Korona Mętków 0-1
UKS Górnik Siersza - Wisełka Rozkochów 0-0
[WIDEO]1225[/WIDEO]
10.04.2025
ŁAZIENKI, gładzie, sufity podwieszane, Tel. 692-60...
0 0
Kibiców w A klasie przychodzi więcej niż na IV ligę w Trzebinii..?
0 0
Na mecz inauguracyjny w Trzebini przyszło prawie 300 osób. Tu na inaugurację przyszło prawie 200. Więc nie rozumiem o co tobie chodzi. Zobaczymy za kilka meczów czy taka frekwencja w Libiążu się utrzyma.
0 0
Myślę że było spokojnie 300 osób.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz