Piłkarze czwartoligowego MKS Trzebinia przegrali w sobotę na swoim stadionie z Orłem Ryczów.
PIŁKA NOŻNA
IV liga
MKS Trzebinia - Orzeł Ryczów 1-3 (0-2)
0-1 Maciej Zębala (20), 0-2 Piotr Włosiak (45), 0-3 Maciej Zębala (60), 1-3 Michał Kowalik (84)
MKS: Wróbel - Martyniak, Górka (38. Sawczuk), Kalinowski, M. Marszałek (46. Jarosz), Sz. Kurek (62. Kukiełka), Skrzypek, P. Sermak (46. Sochacki), Szczurek, Kowalik, Wilczek (75. Cząstka)
Orzeł: Kawaler - Biela (74. D. Dukała), Matejko, Skwarczeński, Pluta, Para, Drobniak, Włosiak (46. Wilczyński), A. Pater (66. Kowalówka), Zębala (85. Kozioł), Fall (85. Wnęk)
"Żółto-czarni" nie wygrali czwartego ligowego meczu z rzędu. Złą passę przedłużyli w pojedynku z Orłem Ryczów.
Tuż po rozpoczęciu spotkania nad stadionem zebrały się ciemne chmury, które jak się potem okazało nie zwiastowały gospodarzom nic dobrego. Gościom wręcz przeciwnie. To oni w pierwszej połowie, przy padającym (momentami dość mocno) deszczu, czuli się znacznie lepiej.
W 20. minucie wyszli na prowadzenie. Ousseynou Fall popisał się precyzyjnym prostopadłym podaniem do Macieja Zębali, a ten pokonał Tomasza Wróbla.
Niespełna dziesięć minut później mogło być 2-0 dla Orła. Szczęścia zabrakło jednak Klemensowi Drobniakowi. Były zawodnik MKS uderzył z rzutu wolnego w słupek.
Tuż przed przerwą przed szansą stanął Adrian Pater, ale przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem miejscowych.
Chwilę później Orzeł dopiął jednak swego i Piotr Włosiak z kilku metrów wpakował futbolówkę do siatki.
W pierwszej odsłonie trzebinianie nie zmusili Konrada Kawalera do większego wysiłku. Poza dwoma golami stracili też Radosława Górkę, który doznał kontuzji i musiał przedwcześnie opuścić murawę.
Po zmianie stron pogoda znacznie się poprawiła, MKS ruszył do odrabiania strat, ale po kwadransie przegrywał już 0-3. Po podaniu od Adriana Patera z lewego skrzydła, swoją drugą bramkę w meczu zdobył Maciej Zębala.
Chwilę wcześniej sytuację jeden na jeden z Tomaszem Wróblem zmarnował Ousseynou Fall uderzając lekko i wprost w bramkarza.
Trzebinianie starali się szybko odpowiedzieć, jednak próby Marcina Kalinowskiego i Michała Kowalika nie znalazły drogi do celu.
Kapitalnych okazji do podwyższenia rezultatu nie wykorzystali też Ousseynou Fall i Grzegorz Kowalówka, pudłując z najbliższej odległości.
W 79. minucie po starciu z rywalem padł Łukasz Sochacki. Miejscowi domagali się podyktowania jedenastki, ale arbiter uznał, że faul nastąpił jeszcze przed linią pola karnego.
W 85. minucie MKS wreszcie strzelił bramkę. Michał Kowalik popisał się indywidualną akcji i uderzeniem w długi róg nie dał szans Konradowi Kawalerowi.
Trafienie to okazało się jednak tylko honorowym, choć trzebinianie do końca walczyli o kolejne bramki. Najbliższy powodzenia był w doliczonym czasie gry Michał Kowalik. Jego strzał z szesnastu metrów był jednak minimalnie niecelny.
Klasa okręgowa - Kraków
Świt Krzeszowice - Piast Wołowice 1-2
Klasa okręgowa - Wadowice
Nadwiślanin Gromiec - Niwa Nowa Wieś 0-4
KS Chełmek - Zatorzanka Zator 8-1
Victoria 1918 Jaworzno - Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 3-2
Halniak Maków Podhalański - Arka Babice 3-0
Klasa A - Chrzanów
MKS Alwernia - Zagórzanka Zagórze 0-2
Wisła Jankowice - Promyk Bolęcin 6-3
Ciężkowianka Jaworzno - Tęcza Tenczynek 4-1
Fablok Chrzanów - Błyskawica Myślachowice 2-1
Start Kamień - Wolanka Wola Filipowska 3-1
Klasa A - Oświęcim
LKS Gorzów - Orzeł Witkowice 3-1
LKS Bobrek - Przeciszovia Przeciszów 0-2
Klasa B - Chrzanów
Korona Mętków - Lew Olszyny 3-1
Nadwiślanka Okleśna - Unia Kwaczała 1-1
Ruch Młoszowa - UKS Górnik Siersza 0-1
Polonia Luszowice - Wisełka Rozkochów 2-0
[WIDEO]1144[/WIDEO]
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Wydaje mi sie ze przesuniecie Kaliego na srodek pomocy poraz kolejny nie jest dobrym posunieciem, dopoki nie zostanie ponownie szefem defensywy doputy mozemy miec problemy ze zdobywaniem punktow. Zapytam raz jeszcze, czy nowe koszulki to byla tylko pokazowka na jedna runde?
0 0
Co się stało z drużyną od wygranego meczu z Wieliczką? Mocno spomlikowaliśmy sobie sytuację. Do praktycznie meczu z Beskidem na papierze nie mamy praktycznie żadnych szans na zdobycie jakichkolwiek punktów. Slomniczanka, Węgrzcanka, Jutrzenka. Kiedy my zaczniemy dobrze grać? Przez pryzmat czasu można wywnioskować, że MKS Trzebinia i dobry start sezonu od kilku lat nie idą w parze...
0 0
Brawo panie Pająk świetnie pan tą drużynę skompletował. "Nie ważne w której lidze, ważne że swoimi."
0 0
Jeśli ktokolwiek ma złudzenia, że MKS będzie grał w przyszłym sezonie w IV lidze to niech lepiej się obudzi. Nie da się grać samymi juniorami na tym poziomie rozgrywek. Co z tego, że jest kilku zawodników tworzących trzon drużyny, skoro reszta młodzieży nie pokazuje kompletnie nic. Mecz pucharowy z Zagórzem pokazał dosadnie, gdzie aktualnie jest miejsce tej drużyny. Jeśli w zimowej przerwie prezes nie przejrzy na oczy i nie zrobi żadnego wzmocnienia starszymi, doświadczonymi zawodnikami, to możemy pożegnać się z trzecią, czwartą i piątą ligą na bardzo długie lata...
0 0
Nikt nie ma złudzeń..
0 0
Dajcie popracować trenerowi i zawodnikom. Nowy młody skład musi się ograć a efekty przyjdą. laik zobacz jak grają trampkarze, może drużynie potrzeba wsparcia a nie ciągłego narzekania.
0 0
Ja mam zludzenia ze zostaniemy w IV lidze. Wam wiecznie cos nie pasuje a to ze gramy krakusami - zle bo nie ma swoich zawodnikow z juniorow, gramy swoimi zawodnikami - tez zle bo nie ma doswiadczonych i starszych! Druzyna byla stworzona i skompletowana na ostatnia chwile przed pierwsza kolejka, dajcie czas im sie zgrac i przystosowac do wyzszego poziomu rozgrywek. Dograc do zimy tyle ile sie da zdobyc punktow, przepracowac dobrze dluuuuuuuga przerwe zimowa i czas na rozliczenia przyjdzie na wiosne a nie teraz oczekiwac nie wiadomo jakich fajerwerkow.
0 0
Zobacz Kali, narzekałeś w wywiadzie po sezonie, że na stadion przychodzi ok. 150 osób na Motor. Na Wieliczkę przyszło prawie 300 osób. Potem drużyna zaczęła przegrywać i wczoraj znów było ledwie ponad 100 osób. Powiem wprost. Drużyna robi obecnie wszytko żeby na ten stadion w ogóle nie przychodzić z racji słabych wyników i kiepskiej atmosfery wokół klubu. Kibice są, ale trzeba ich jakoś zachęcić na przyjście na Kościuszki. Znam parę osób, które nie były na żadnym meczu od porażki 1-3 z Wólczanką. Miało być piłkarskie święto, rodzinna atmosfera, w tym meczu zaczęła się też sprzedaż gadżetów, a było bardzo przeciętne widowisko ze strony MKS-u. Były bluzgi (mocniejsze niż zazwyczaj), podarte karnety (wart 40 zł) i wiele innych nie przyjemnych sytuacji.
0 0
Przerzucanie się w tej chwili oskarżeniami nie ma większego sensu. Nie zmieni to faktu słabej postawy MKS i niekorzystnego kalendarza najbliższych gier. Władze klubu muszą się teraz wykazać i pomyśleć nad pieniążkami na wzmocnienia. I to muszą być realne wzmocnienia a nie transfery proforma. Obawiam się, że bez tego klub może w przerwie zimowej zostać bez trenera i o jakiś rzetelnych przygotowaniach znów będzie można tylko pomarzyć. A wtedy co? Zjazd do okręgówki? Trochę by było szkoda.
0 0
Przepraszam ,że w ubiegłym sezonie czasami wytykałem gorzką prawdę,ironizowałem,że kapitanem powinien zostać Sawczuk?,ale zawodnicy wiedzą dlaczego, drużyna spadła zmiana trenera była największym błędem,zaległości finansowe,głupie iluzje na trybunach,największą głupota to jednak zwalanie winy na zawodników z Krakowa i pozbycie się prezesa.Niektórzy nigdy nie powinni być działaczami ,niewywiązanie się z płatności i scedowanie na inne kluby będą wizytówką klubu nie tylko zarządu.Na tym szczeblu rozgrywek musi być profesjonalne zarządzanie,szkoda stadionu na V-tą ligę,zmierzamy drogą Hejnału Kęty.Porębski-Miedz Legnica ,Świętek ,Kłusek,Rogóż -BKS Bochnia,Majcherczyk,Michalec,Jutrzenka Giebułtów itd.niepotrzebni bo obcy?a dla Senegalczyków MZPN znajduje w klubach miejsce.
0 0
Nie dramatyzujcie Panowie. Widzę tu mnóstwo luźno rzuconych uwag, bez głębszej analizy, tego jak zespół gra. Mamy duży problem w środku pola. Duetem Skrzypek - Sermak, jaki rozpoczął sobotnie spotkanie dużo nie zwojujemy. Tam są konieczne zmiany i trener to widzi (ściągając Pawła już w przerwie). Wielka szkoda, że nie gra u nas Klemens Drobniak, który pokazał w sobotę, na czym polega gra rozgrywającego. To on zrobił w tym spotkaniu różnicę. Dodatkowo swoje zrobił sędzia - tak żałosnego arbitra dawno już nie było, a szczytem żenady było cofnięcie faulu z pola karnego o 2 metry. Niestety, nie dość że przegraliśmy, to jeszcze do Słomnik nie pojedzie chyba Kowal (bodajże już 4 kartka) i pewnie Radzio Górka (na oko 2 tygodnie przerwy). Dobrze, że zagrał już Wilczek - widać, że fizycznie jest nieprzygotowany po kontuzji, ale coś tam na pewno umie. Jarosz i Sochacki do pierwszego składu, ich wejście znacząco ożywiło grę.
0 0
To też pokazuje jak niesamowicie rozwinął się Skrzypek pod względem fizycznym i mentalnym. Chłopak wchodzi z marszu do drużyny IV-ligowej (albo jak kto woli drużyny, która gra w IV lidze), a wcześniej grał tylko w juniorach i to na dodatek nie w lidze wojewódzkiej. Choć sądzę, że został włączony do drużyny o rok za późno, bo już wtedy na spokojnie mógł sobie grać jako statysta w III lidze i nabierać doświadczenia. Czekam też na debiut Łubika. Jak zawodzą doświadczeni to stawiajmy na naszych młodych ;)
0 0
Trzebinianin, ale ja bynajmniej nie chwalę Kuby w poście poniżej - umiesz czytać ze zrozumieniem? Wg mnie właśnie gra po juniorsku. Jak masz naprzeciwko taką dwójkę jak Para - Drobniak, to nie przejdzie niestety. I tak był lepszy od Pawła Sermaka, który na razie mocno rozczarowuje. Ktoś wie, co się dzieje właśnie z Łubikiem? On grał w środku pomocy w juniorach? W ogóle nie ma go w kadrze meczowej, jakby miał kontuzję lub wyjechał za granicę.
0 0
Spokojnie napisałem to ogólnie, nie dotyczyło to twojego komentarza. Łubik wydaje mi się, że jest napastnikiem. Nie wiem dlaczego jest wpisany jako obrońca. Może trener go przesunął? :) nie wiem czemu go nie ma w kadrze. Może to tylko kwestia czasu.