Piłkarze czwartoligowego MKS Trzebinia pokonali wysoko Górnika Wieliczka w pierwszym w tym sezonie meczu na własnym stadionie.
PIŁKA NOŻNA
IV liga
MKS Trzebinia - Górnik Wieliczka 5-0 (3-0)
1-0 Michał Kowalik (14), 2-0 Marcin Kalinowski (28), 3-0 Jakub Pająk (38), 4-0 Michał Kowalik (52), 5-0 Paweł Sermak (82)
MKS: Wróbel - Martyniak, Górka, Sawczuk, M. Marszałek, Sz. Kurek (66. Cząstka), Kalinowski (80. Skrzypek), P. Sermak (84. Zybiński), Jarosz (75. Szczurek), Kowalik, J. Pająk (46. Sochacki)
Po inauguracyjnej porażce na wyjeździe z Orłem Piaski Wielkie, w drugiej serii spotkań trzebinianie nie dali szans zespołowi z Wieliczki. Podopieczni Mariusza Wójcika w efektownym stylu przywitali się w tym sezonie z własną publicznością.
Już do przerwy MKS wypracował sobie aż trzybramkową przewagę. Wynik w 14. minucie otworzył Michał Kowalik, skutecznie finalizując kontratak i podanie od Szymona Kurka.
Niespełna kwadrans później po dośrodkowaniu Michała Kowalika z rzutu wolnego, wynik podwyższył Marcin Kalinowski.
W 38. minucie było 3-0. Grzegorz Jarosz podał do Michała Kowalika. Jego strzał z kilku metrów obronił golkiper gości, ale wobec dobitki Jakuba Pająka był już bez szans.
Chwilę po przerwie nadzieje na korzystny wynik przyjezdnym mógł (i powinien) dać Paweł Skórski, ale minimalnie spudłował uderzając z sześciu metrów.
Sytuacja ta zemściła się w 52. minucie. Michał Kowalik wpadł w pole karne, minął bramkarza i wpakował futbolówkę do siatki.
Wynik na 5-0 ustalił Paweł Sermak (po podaniu od Marcina Szczurka), strzelając tym samym swojego debiutanckiego gola w barwach MKS.
- Stworzyliśmy sobie jeszcze kilka sytuacji bramkowych. Wieliczka grała piłką, ale niezbyt wiele z tego wynikało. W środku pola można wymieniać podania, ale liczy się to, kto zdobywa gole. Mecz był pod naszą kontrolą - mówi Marcin Kalinowski, kapitan MKS, którego zabraknie w sobotnim spotkaniu z LKS Jawiszowice (początek zawodów na stadionie w Trzebini o godz. 11). W tym dniu popularny "Kali" bierze ślub. Nie trzeba chyba mówić, jakiego prezentu od drużyny życzyłby sobie z tej okazji.
My już dziś Marcinowi Kalinowskiemu i jego wybrance życzymy wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
Obejrzyj radość piłkarzy MKS po zwycięstwie z Górnikiem Wieliczka.
Klasa okręgowa - Kraków II
Garbarnia II Kraków - Świt Krzeszowice 2-2
Gole dla Świtu: Grzegorz Krzysiak - dwie
Małopolska Liga Trampkarzy
Okocimski Brzesko - MKS Trzebinia 1-2
Gole dla MKS: Wójcik i Kalinowski
MKS: Palka - Strycharski, Głuch, Picia, Bieniek, Wojas, Krzywda, Małocha, Kalinowski, Wójcik, Lubiński oraz Kozłowski, Mysiura, Kozioł, Nietrzebka, Cząstka, Duleba, Dubiel.
[WIDEO]1069[/WIDEO]
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Jose - 5:0 !!! Pozdrawiam
0 0
WOW! Chyba nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Fajne spotkanie jak na IV ligę dodając do tego, że oba zespoły były budowane od nowa. Górnik słabszy niż przypuszczałem, a to podobno kandydat do awansu. Super było ponownie zobaczyć zwycięski mecz drużyny przy K33. Nie osiadamy na laurach tylko myślimy o Jawiszowicach! Powodzenia Kali na nowej drodze życia! Pozdrowienia również dla hejterów ;)
0 0
Kandydat do awansu byłby, ale w składzie z poprzedniej rundy. Przed sezonem obcięto budżet i jak było wczoraj widać, została sama młodzież. Potrafią grać w piłkę, ale brakuje im doświadczenia, jak też szybkości i warunków fizycznych. Dlatego - choć cieszę się z wygranej, a jeszcze bardziej z niektórych momentów w grze - należy podchodzić do tego zwycięstwa z dużym dystansem. Szczególnie, że już w sobotę będzie nam trudniej - brak Kaliego w środku może być mocno odczuwalny. Wydaje się, że w jego miejsce zagra testowany w tym wariancie Skrzypek. Ewentualnie trener może przesunąć Radzia na środek pomocy i wtedy Janka Martyniaka do centrum obrony. Kowal pokazał, że gra cofniętego napastnika to jego optymalna pozycja - robił co chciał na boisku. Mam nadzieję, że już nikt nie wpadnie na pomysł dawania go na skrzydło. Na plus Kurek, Martyniak i Cząstka (powinien grać w podstawie kosztem J Pająka) - widać, że zmężnieli na wypożyczeniach.
0 0
Na moje oko Górnik jest faworytem do czegoś innego, ale na FB doczytałem, że celem drużyny jest awans do III ligi :) oczywiście to jest początek sezonu. Martyniak na LO daje radę, ale przyznacie, że to nie jest nominalny lewy obrońca. Szkoda, że nie została uzupełniona luka po Jagle. Brak Kaliego w środku to może być problem, ale nie jakiś ogromny. Tak jak mówisz jest kilka opcji. Według strony MKS na meczu było 276 osób. Szanuję osobę, która liczyła :D. Macie jakieś info dotyczące karnetów?
0 0
Witam. Do TrzebinianinMKS. Na lewej obronie grał Mateusz Marszałek, natomiast Jan Martyniak na prawej stronie defensywy. Pozdrawiam
0 0
To i tak nic nie zmienia. Ale rzeczywiście pomyliłem strony.
0 0
Może Ty nie wiesz która to prawa ręka, a która lewa. To żart, ale po tym Twoim wpisie zastanawiam się czy byłeś na tym meczu?
0 0
Jutro do bramki Jawiszowic gole beda wpadaly jak do sieci:) zapewne wiekszosc zawodnikow MKSu zna wszystkie slabe strony swojego bylego klubowego kolegi a jest ich sporo:) mam nadzieje Szymala nie bedzie milo wspominal powrotu na stare smieci i ze 3 gole pusci :)
0 0
No to powpadaly, MKS-Jawiszowice 1:3