Kowalik na trybunach robi notatki :)

Brawo MKS! Mnie niestety nie było na całym meczu bo wyskoczylo mi coś ważnego ale jestem dumny z chłopaków za całą rundę. Myślę, że na podsumowania będzie jeszcze szmat czasu ale sądzę że Szopa wykonał swoje zadanie - ustawił zespół na niezłej pozycji na koniec rundy co daje nadzieję na spokojne utrzymanie w lidze. Klub z nowym trnerem musi zacząć już teraz szukać napastników bo Stanek jest w fatalnej formie, a Porębski nie będzie u nas grał całe życie. Z tego co słyszałem Wisłę ma opuścić ponad 10 zawodników więc z nowym trenerem będą chcieli również stoczyć bój o utrzymanie. Dziś wyszła słabo.

również wielkie brawa dla MKS-u, zgadzam się 2 dobrych napastników na rundę wiosenną i możemy powalczyć o środek tabeli w kasie biletowej pojawiła się kartka o możliwości zakupu gadżetów co cieszy :) zobaczymy w trakcie przygotowań kto opuści, a kto wzmocni drużynę :)

kibic92, kupiłeś już szalik czy coś czy dopiero na wiosnę można? Mam nadzieję, że po tych zawirowaniach finansowych nikt z kluczowych zawodników nie opuści Trzebini, a miasto z p. Okoczukiem na czele zrekompensują się wysoką dotacją lub inną gratyfikacją finansową. Liczę też na nowych sponsorów. Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli szukać też nowego bramkarza bo chyba Tomek Wróbel nie będzie grzał ławki na wiosnę.

Dzisiaj już można było zakupić gadżety Mks .....

a kto powiedział, że nie miałem tylko musiałem kupować? pisałem te uwagi z myślą o innych kibicach :)

Dobry mecz MKS, takie 4-0 bardziej by odzwierciedlało przebieg gry. A przecież graliśmy z zespołem, który trzy ostatnie mecze spokojnie wygrywał do zera. Będzie spokojna zima, choć powinniśmy z samej gry być w pierwszej dziesiątce tabeli. Teraz trzeba znaleźć napastnika do konkurencji ze Stankiem i pewnie jakiegoś bramkarza za Tomka Wróbla, który raczej odejdzie. Najlepsi dziś moim zdaniem Michalec, Porębski i Majcher.

A ja wlasnie dzisiaj praktycznie przez caly pobyt Stanka na boisku obserwowalem go uwaznie. I powiem Wam ze mam wobec tego chlopaka mieszane uczucia bo naprawde tyle ile on pracy wykonuje z przodu to malo ktory napastnik tak sie zachowuje, dzis w niektorych momentach absorbowal i byl kryty przez 3 obroncow. Poprostu on bedac sam z przodu nie ma szans sie przebic przez tych obroncow, wyglada to dokladnie tak samo jak gra Lewandowskiego w reprezentacji za czasow Smudy i Fornalika. Lewy tez byl krytykowany za brak bramek i ze nie chce mu sie grac bo gdy on dostal pilke to musial czekac az zleca sie pomocnicy zeby w jakis stopniu mu pomoc tylko wtedy jest juz po akcji. A teraz grajac z Milikiem jako dwojka bardzo dobrych napastnikow skupiaja uwage obroncow zarowno na Lewym jak i na Miliku. Tak samo jak u nas, dlatego caly czas sie bede upieral o ile jeszcze bede mial okazje ze szpica to nie jest pozycja Stania, ja bym go wystawil jako podwieszonego (tak jak Milik) a na szpice Kowal (tak jak Lewy). Ja na miejscu Wrobla zostalbym jeszcze na czas okresu przygotowawczego, przyjdzie nowy trener jako nowa miotła to bedzie inaczej zamiatac, jezeli sie okaze ze bedzie stawial na dwoch mlodziezowcow w polu to Wrobel moze byc spokojny o obsade bramki a jezeli nie to lepiej bedzie dla niego jezeli by odszedl. Sadze ze wybor Kowalika jest juz zaklepany bo nie sadze zeby tak z ciekawosci tylko przyjezdzal tutaj na mecze i tylko tak dla swojego hobby robil notatki i tak wnikliwie analizowal mecz. Dzisiaj skonczyla sie runda, wiec pole do popisu dajemy zarzadowi. A moze ktos nakreslic o co chodzi z tymi czlonkami klubu? Czy aby zostac takim czlonkiem trzeba skladac jakies deklaracje lub uiszczac wpisowe i oplacac jakies skladki ? Moze Pan Michał Koryczan, pomoże :)

Wpisowe na członka klubu 24zł/rok, można głosować wtedy na wyborach na prezesa zarządu na przykład.

Jak oceniacie tą rundę ? Kto według was zawodnikiem rundy ? Trochę słabo zaczęliśmy ale potem graliśmy już coraz lepiej i mogliśmy zdobyć więcej punktów

Zawodnik rundy - Witek Cichy tuż przed Porębskim i Mizią. W ocenie od 1 do 10 daje 6,5 za jesień. Zapraszam do dyskusji pod nowszym artykułem.

Jaki Cichy Trzebinianin? Ok, grał poprawnie, to dobry duch zespołu, ale od zawodnika z doświadczeniem ekstraklasowym ja oczekiwałbym więcej. Tyle co Gawęcki czy Włodyka nie dawał, choć oczywiście to zawodnik o innej, bardziej defensywnej charakterystyce. Natomiast jak dla mnie nie był nawet najlepszym transferem - w tej kategorii wygrywa Przemysław Porębski. Młody strzelił kilka bardzo ważnych bramek, do tego dołożył asysty i kluczowe podania. Patrzy się na jego grę z przyjemnością, a poza tym każdy mecz jest przez niego wybiegany na maxa. W przyszłym sezonie pójdzie wyżej grać. O miano najlepszego zawodnika rundy rywalizuje z Markiem Mizią - tu nie mogę zdecydować się, który z nich był lepszy. Miziowy nie grał aż tak dobrze jak rok temu, ale i tak był głównym motorem napędowym naszej ofensywy. Czasami niestety za jego akcjami i dobrymi podaniami w pole karne koledzy nie nadążają, bo miałby też sporo asyst. Całościowa runda drużyny w skali szkolnej na mocne 3+.

Kibic - masz bardzo słuszne spostrzeżenia co do Stanka. Ja już sam się irytuję patrząc na jego nieskuteczność, ale jakby dokładnie przeanalizować jego występy w całej rundzie, to można dojść do ciekawych wniosków. Na początku sezonu Stanio był chory czy kontuzjowany i w efekcie nie grał. Bez niego 3 pierwsze mecze z Raźniakiem czy Sochackim w ataku zakończyliśmy porażkami. Wrócił do zespołu i od razu zrobił karnego (trochę z niczego) w meczu z Avią, a meczu nie przegraliśmy. Ciężkiej pracy, biegania, pressingu, angażowania obrońców nie można mu odmówić - jako jedyny u nas umie przyjąć piłkę na połowie rywala, czasem nawet z dwójką obrońców na plecach, przetrzymać, poczekać na podłączenie się pomocników i rozprowadzić. Charakterystyczna jego akcja to odbiór piłki środkowemu obrońcy Resovii, odegranie do Porębskiego, który następnie obsłużył asystą Miziowego już w pole karne. Z drugiej strony grając jednak te 14 spotkań w ataku, większość po 90 minut wymagam od Stanio 5 goli na rundę. I te okazje miał - że wspomnę szansę na 1-0 w Daleszycach, tak samo w Skawinie czy okazję na 3-0 w meczu z Sołą - to były czyste pozycje, które napastnik musi strzelić.

Prezes mówi o dwóch piłkarzach, jacy mogą dojść na wiosnę. Jeżeli faktycznie odszedłby Wróbel, to na jego miejsce brałbym Krzysia Pająka (szczególnie, że po wakacjach Szymala nie będzie już młodzieżowcem i zapewne odejdzie). Drugim pozyskanym zawodnikiem powinien być napastnik. Zastanowiłbym się nad wypożyczeniami Małodobrego i Martyniaka - jesień pokazała, że na ich pozycjach jest bardzo duża konkurencja i ciężko będzie im jakiekolwiek minuty złapać.

Wiedziałem, że oberwie mi się za tego Cichego ale moim zdaniem on daje bardzo dużo drużynie w pomocy defensywnej. Porębski to mój idol i będę mu kibicował do końca kariery ale jemu nie przydzieliłbym lidera zespołu. Tym bardziej, że ma dopiero 19 lat. Mizia się odblokował i myślę, że na wiosnę będzie w jeszcze lepszej dyspozycji. Niewypałem transferowym nazwałbym Kłuska, który zagrał poprawnie tylko z Karpatami.

Heh, wiedziałem, że ktoś wyskoczy z Kłuskiem jako niewypałem. Nie wiem na pewno o co chodzi, ale wyglądało, jakby Kamil po pobycie w Jarosławiu był nieprzygotowany fizycznie na 90 minut gry (a nasza liga jest bardzo siłowa i fizyczna, trzeba każdy mecz wybiegać). Być może doszedł też tu jakiś uraz, o którym nie wiemy. W każdym razie grał za mało, żeby go ocenić. Nawet z Karpatami grał przecież tylko połówkę, ale wtedy moim zdaniem prezentował się więcej niż poprawnie - śmiem twierdzić, że był najlepszy na boisku. W przerwie zszedł i w drugiej połowie graliśmy coraz gorzej. Podobał mi się też z JKS, jak wszedł - widać było, że chce coś udowodnić i orał murawę na dużej agresji. Zobaczymy, jak będzie wyglądać wiosną po przepracowaniu okresu przygotowawczego.

Ja osobiscie Kłuska bym jeszcze nie spisywal na straty napewno to nie bylo jego runda ale tez nie mial za bardzo okazji zeby sie pokazac w przeciagu 259min jakie spedzil na boisku. Ja do tego okresu przygotowawczego potrzedl bym bez paniki, nie mamy z klopotow kadrowych o ile nie wysypia sie kontuzje bardz kartki, na kazda pozycje mamy zmiennikow i to nie sa jacys slabeusze takze teraz przychodzi nowy trener zapewne kazdy z zawodnikow bedzie mial biala kartke i w zaleznosci jak ja sobie zapisze w oczach trenera tak bedzie szykowany do gry badz nie w rundzie wiosennej i zapewne tak tez do tego podchodza zawodnicy i z podstawowego skladu jak i Ci wchodzacy z lawki. Teraz pewnie okres roztrenowania pozniej wolne do 8 stycznia i z nowym rokiem wchodzimy na wyzyny swoich umiejetnosci i rozpoczynamy walke o jak najwyzsze miejsce w tabeli.

No tak, ale jeśli grał mało to może świadczy to o tym, że nie prezentował nic ciekawego na treningach i nie miał podstaw wskoczyć żeby składu. Prezes mówi, że żaden piłkarz (narazie) nie złożył rezygnacji o zmianie klubu więc może jest szansa, że Wróbel zostanie? Tak w ogole popatrzcie sobie na tabele II ligi. Wydawało by się, że ktoś z naszego środowiska może spaść co skutkowało by zwiększenia ilości miejsc spadkowych na koniec sezonu u nas. Garbarnia - 9 miejsce całkiem nieźle. Stal St. Wola - 11 miejsce, powinni so utrzymać bo na wiosnę grają już u siebie. Reszta bezpieczna. Także jesteśmy na dobrej drodze do spokojnego utrzymania w III lidze. Jestem ciekaw jakich rywali wybierze Kowalik do zimowych sparingów. Czy zdecyduje się jak poprzedni trenerzy na zespoły z wyższych lig? Puszcza, Garbarnia itp. tak jak dotychczas?

Napewno gramy sparingi z Beskidem Andrychow, Wislanka Grabie i Hutnikiem.

Zapomniałeś Trzebinianin o Wiśle Puławy, która ma tylko 3 punkty przewagi nad strefą spadkową. Ale wydaje się, że jest to zbyt silny zespół, aby spaść z II ligi. Tak więc na dzień dzisiejszy spadają z naszej grupy 3 zespoły. Gdybyśmy dogrywali teraz sezon do końca, to w tej grupie wg mnie znalazłyby się słabe JKS i Karpaty oraz grające z każdą kolejką coraz gorzej Podlasie. Nic wielkiego nie prezentują Spartakus, Unia (młody skład) i Avia, ale wydaje mi się, że dałyby radę się utrzymać. My jesteśmy lepsi od tych drużyn i spokojnie powinniśmy patrzeć raczej w górę tabeli.

Jeszcze tytułem podsumowania - kluczem do poprawy beznadziejnej na początku sezonu sytuacji w tabeli była gra w defensywie. W pierwszych pięciu meczach tych rozgrywek straciliśmy 10 goli. Dokładając do tego incydentalny mecz w Lublinie, gdzie zagraliśmy chaos po nieoczekiwanej rezygnacji trenera i straciliśmy 5 goli, daje to 15 goli straconych w 6 meczach. W pozostałych 11 meczach straciliśmy tylko 8 bramek. Mało tego, na własnym boisku ostatnią bramkę straciliśmy przeciwko Resovii w połowie września. Jeśli będziemy potrafili trochę przełożyć tą szczelną defensywę na wyjazdy i być odrobinę bardziej skuteczni (jak już pisałem - brakuje nam goli od napastnika), to spokojnie na wiosnę zamiast bilansu 4-6-7 możemy zrobić np. 8-5-4 (gramy więcej meczów u siebie).

http://trzebinia.naszemiasto.pl/artykul/puchar-polski-ostatnia-szarza-mateusza-glenia-dala-sole,4324873,art,t,id,tm.html