PIŁKA NOŻNA. Trener i działacze nie dogadali się w sprawie umowy

Paweł Olszowski nie jest już szkoleniowcem występującego w wadowickiej klasie okręgowej Nadwiślanina Gromiec.

Niespełna dwa miesiące trwała przygoda Olszowskiego z drużyną z Gromca, który na ławce trenerskiej zastąpił Macieja Kanię. Poprowadził Nadwiślanina w pięciu meczach. Zdobył w nich dziesięć punktów, notując trzy zwycięstwa, remis i porażkę.

- Nie chcę komentować przyczyn rozstania z trenerem. Stwierdziliśmy, że potrzeba zmiany w zespole - mówi Krystian Kania, prezes gromieckiego klubu.

Paweł Olszowski nie ukrywa, że o wszystkim zdecydowały względy finansowe.
- Nie dogadaliśmy się w sprawie nowej umowy. Zaproponowane przez działaczy warunki były na poziomie rozgrywek B-klasy lub młodzieżowych - mówi Olszowski.

Wcześniej pracował m.in. w Janinie (obecnie Górnik) Libiąż, Promyku Bolęcin, Skawie Wadowice i MKS Trzebinia-Siersza. W sezonie 2013/2014 z trzebinianami awansował do trzeciej ligi, a w Pucharze Polski na szczebel centralny tych rozgrywek.

Nazwisko nowego szkoleniowca Nadwiślanina władze tego klubu oficjalnie ogłoszą na początku przyszłego tygodnia.