Czwartoligowy MKS Trzebinia-Siersza stracił pierwsze w tym sezonie punkty na swoim stadionie. Rezerwy Żarek uległy Płazie, przestrzelając karnego.
PIŁKA NOŻNA
IV liga - zachodnia Małopolska
MKS Trzebinia-Siersza - Wiślanka Grabie 0-0
MKS: Wróbel - Sieczko (66. Fraś), Kalinowski, Ołownia, Górka, Domurat, Małodobry (73. Dudek), Majcherczyk, Jagła (83. Raźniak), Kowalik (87. Kaiser), Piskorz
Wiślanka: Cieśla - Sosin (70. Warylak), Anioł, Górski, Lebiest, Domoń, Zięba, Maśnica (88. Filipowski), Kalicki (90. Leśniak), Sołtys, Kmak (85. B. Zając)
Kibice, którzy w sobotnie popołudnie wybrali się na stadion przy ul. Kościuszki, mieli prawo liczyć na dobre widowisko. MKS bardzo dobrze w tych rozgrywkach spisuje się bowiem na własnym boisku, goście z kolei solidnie punktują na wyjazdach.
Spora część widzów przeżyła zapewne duże rozczarowanie. Nie obejrzała bowiem ani ciekawego widowiska, ani choćby jednego gola.
Trzebinianie zagrali najsłabsze w tym sezonie spotkanie na własnym terenie. Stracili jednocześnie pierwsze punkty w rozgrywkach na swoim boisku.
Mimo wszystko mogli się pokusić o jedno trafienie. Zdecydowanie bliżsi tego byli w pierwszej odsłonie. Dwukrotnie głową uderzał Sebastian Ołownia. Najpierw po jego strzale piłkę z linii bramkowej wybił Łukasz Górski. Potem jego uderzenie obronił Mateusz Cieśla, parując piłkę na poprzeczkę.
Okazję do zdobycia bramki miał także Paweł Piskorz. Po jego ładnej, indywidualnej akcji świetną interwencją popisał się jednak golkiper Wiślanki.
Po zmianie stron już tak groźnie pod bramką przyjezdnych nie było. Przyjezdni mądrze ustawili się w obronie i skutecznie rozbijali niemrawe ataki podopiecznych Roberta Moskala. W 84. minucie z dystansu uderzył Michał Kowalik, ale Mateusz Cieśla odbił futbolówkę w bok (dobitka Pawła Piskorza została zablokowana przez jednego z defensorów gości.
Zawodnicy Wiślanki też specjalnie nie błyszczeli pod bramką przeciwnika. Co prawda raz trafili do siatki, ale arbiter dopatrzył się spalonego strzelca.
- Według mnie spalonego nie było. Sędzia uznał jednak inaczej. Staram się grać w każdym meczu o zwycięstwo. Generalnie przyjechaliśmy tutaj nie stracić bramki i to nam się udało. Zagraliśmy wreszcie na zero z tyłu, bo w poprzednich meczach traciliśmy sporo goli, z dużo słabszymi zespołami. Tutaj przyjechaliśmy do lidera. Nie mogliśmy zagrać otwartej piłki. Trzebinia bardzo dobrze się spisuje, szczególnie na swoim boisku. Zagęściliśmy środek pola, żeby kreatywnych piłkarzy MKS wyłączyć z gry. Wywozimy punkt z bardzo ciężkiego terenu i z tego się cieszymy. Muszę pochwalić chłopaków za determinację i dyscyplinę taktyczną. Były co prawda momenty gdy ponosiła ich nieco fantazja, ale wreszcie zagrali tak, jakbym sobie tego życzył - mówi Paweł Zegarek, trener Wiślanki.
- To jest właśnie takie polskie. Nie ma zawodowstwa, nie ma zacięcia mocnego, że jak walczymy, to idziemy do końca. Jak dobrze zagrasz, człowiek kogoś pochwali, to później stoją na boisku. Dzisiaj atak w ogóle nie biegał. Kowalik z Piskorzem grali bardzo słabo. Goście bronili się dobrze i mądrze. Sposobem na nich była szybsza gra piłką. Nie robiliśmy tego, tylko uspokajaliśmy grę. Na boisku nie widziałem dzisiaj, żebyśmy robili wszystko, by wygrać to spotkanie - komentuje Robert Moskal, szkoleniowiec MKS.
Mimo remisu Trzebinia pozostała liderem czwartej ligi. Potknięcia "żółto-czarnych" nie wykorzystały bowiem zespoły Iskry Klecza Dolna (zremisowała u siebie z Proszowianką) i Orła Piaski Wielkie (przegrał na wyjeździe z Wiślanami Jaśkowice.
Garbarz Zembrzyce - Górnik Libiąż 1-1
Klasa okręgowa - Kraków II
Clepardia Kraków - Świt Krzeszowice 4-0
Klasa A - Chrzanów
Ciężkowianka Jaworzno - MKS Fablok Chrzanów 1-2
Zgoda Byczyna - Błyskawica Myślachowice 6-0
MKS Alwernia - Wolanka Wola Filipowska 3-2
Orzeł Balin - Wisła Jankowice 3-0
Polonia Luszowice - Victoria Zalas 1-6
Start Kamień - Unia Kwaczała 1-0
Tęcza Tenczynek - Arka Babice 3-6
Klasa B - Chrzanów
LKS Żarki II - Tempo Płaza 1-3 (0-0)
1-0 Tomasz Polowiec (52, karny), 1-1 Rafał Bogusz (53), 1-2 Patryk Kowalski (81), 1-3 Patryk Kowalski (90+1)
Żarki II: Wiśniewski - Nędza (46. Osadziński), Sobkiewicz, M. Majka, Piwowarski, Przebinda, Śleziak, B. Majka, Polowiec, Knapik (46. Zub), Pawlik
Płaza: S. Kępka - Wierzba, Dziedzicki, Dusza, Mirek, Bogusz, Ludwin (70. D. Kępka), Barłóg, Krupnik, Kowalski, Ratko
Zziębnięci kibice w pierwszej odsłonie nie doczekali się bramki. Nieco rozgrzała ich za to druga połowa. Już w 53. minucie sędzia uznał, że Paweł Ludwin faulował w polu karnym. Jedenastkę na gola zamienił najstarszy w zespole gospodarzy 36-letni Tomasz Polowiec. Ten sam zawodnik kwadrans potem jeszcze raz miał taka szansę po tym, jak Paweł Wierzba dotknął przy strzale piłkę ręką. Jednak tym razem z karnego trafił w słupek. W innych akcjach miejscowym brakowało ostatniego, dokładnego podania. Za to goście bardzo szybko wyrównali. Precyzyjnym strzałem z 20 metrów popisał się ich kapitan Rafał Bogusz. W końcówce Patryk Kowalski, który długo nie mógł się wstrzelić, w końcu zaczął strzelać gole dla Tempa. Przy drugim trafieniu zawinął z daleka, a na dodatek z ostrego kąta. Wydawało się, że to centra, ale piłka niesiona przez wiatr wpadła nieoczekiwanie do siatki. Już w doliczonym czasie gry Patryk Kowalski wszedł odważnie między dwóch obrońców i mając przed sobą tylko bramkarza nie zmarnował okazji.
- Cieszę się, że mimo braku czterech podstawowych zawodników, w tym doświadczonego Mariusza Domagały, udało nam się wygrać. Oba zespoły miały swoje okazje, ale byliśmy skuteczniejsi. Dobrze, że rywale przestrzelili drugiego karnego. Mogliśmy mieć problem, bo musielibyśmy się odkryć. Tymczasem to oni musieli po stracie bramki pójść do przodu, a myśmy to wykorzystali. Teraz czeka nas odpoczynek, bo w następny weekend pauzujemy. Chcemy podtrzymywać dobrą passę, by nie stracić kontaktu z czołówką - powiedział nam Mieczysław Szczurek, trener Płazy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Zbliżają się wybory prezydenckie. Na kogo zagłosujecie?
Na kogo by nie zagłosował i tak będziecie narzekać, każdy obiecuje byleby się dostać na stołek,coś tam pozałatwia na początku a potem już pod siebie wszystko a wyborców ma w d,,,,,😄
Yeska
11:48, 2025-05-14
Zbliżają się wybory prezydenckie. Na kogo zagłosujecie?
Tylko Braun !
Ja
11:47, 2025-05-14
Zbliżają się wybory prezydenckie. Na kogo zagłosujecie?
Każdy tylko nie Rafał.
Miś
10:37, 2025-05-14
Zbliżają się wybory prezydenckie. Na kogo zagłosujecie?
Na pis-owskich faszystów napewno nie będę głosował ... drugie orbany fice i inne pomioty ... nawrocki król czysciciel mieszkań ... brawo dla tych którzy na niego zagłosują...hahahhaa
mrozof
09:51, 2025-05-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz