PIŁKA NOŻNA. Derby w Wielką Sobotę - przelom.pl
Zamknij

PIŁKA NOŻNA. Derby w Wielką Sobotę

13:42, 20.04.2011
Skomentuj W rundzie jesiennej Alwernia niebieskie stroje zremisowała z Balinem 1-1 W rundzie jesiennej Alwernia niebieskie stroje zremisowała z Balinem 1-1

W sobotnim meczu czwartej ligi Orzeł Balin podejmie MKS Alwernia. Chociaż zdecydowanym faworytem są gospodarze, emocji nie powinno zabraknąć. W końcu derby rządzą się swoimi prawami.

W sobotnim meczu czwartej ligi Orzeł Balin podejmie MKS Alwernia. Chociaż zdecydowanym faworytem są gospodarze, emocji nie powinno zabraknąć. W końcu derby rządzą się swoimi prawami.

Po 19 rozegranych spotkaniach balinianie zajmują czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 32 punktów. Do liderującej Limanovii Limanowa tracą siedem "oczek".

Alwernia, spadkowicz z trzeciej ligi jest bliski degradacji do ligi piątej. Z sześcioma punktami na koncie zamyka klasyfikację.
W rundzie jesiennej MKS zremisował na własnym obiekcie z Orłem 1-1. Gole w tym spotkani strzelali: Dawid Kulawik dla gospodarzy oraz Maciej Domurat dla gości.

Co ciekawe obaj zawodnicy nie pojawią się w Wielką Sobotę na boisku, gdyż będą pauzować za nadmiar żółtych kartek.

Z tego samego powodu Marcin Spuła nie będzie mógł skorzystać także z Pawła Jajki. To nie wszystkie zmartwienia trenera Alwerni.
- W pojedynku z Karpatami kontuzji nabawili się Tomek Jasieczko i Krzysiek Dukała. Jeśli się nie wykurują, to będzie katastrofa - podkreśla Spuła. - Sytuacja nie jest dobra, ale nie poddajemy się. Teraz wszystko jest w nogach i przede wszystkim głowach zawodników.

W przypadku Balina, niepewny występu jest bramkarz Krzysztof Smok, który w ligowym meczu w Bochni doznał urazu i opuścił boisko w przerwie spotkania. Między słupkami zastąpił go Łukasz Gielarowski.
- Nie wyobrażam sobie innego wyniku niż nasze zwycięstwo w derbach. Do składu wraca Guzik, którego bardzo brakowało w minionej kolejce. Nie możemy sobie pozwolić na dekoncentrację, bo wykorzystaliśmy już margines błędu - mówi Gielarowski.

Początek czwartoligowych derbów w sobotę, 23 kwietnia o godz. 15 w Balinie.
(MK)

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża

Dokładnie wiedziała na co się pisze.

dede

08:16, 2025-05-13

88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie

Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.

stary zgred

07:57, 2025-05-13

Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża

Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!

Złoty pył.

23:13, 2025-05-12

88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie

Przypomnę że od 1945 r do 1989 czyli w tym szarym komunistycznym kraju bez ,, radości" I dobrobytu jak tutaj Przełom pisze przybyło nas około 15 milionów ludzi. Od 1989 w zachodnim dobrobycie hehe nie przybywa nic a nawet ubywa nam ludności. Więc przestańcie prać młodym mózgi jak to było źle. Lata 70 były naprawdę na wysokim poziomie jak na tamte czasy i to w każdej dziedzinie. Do tej pory nie rozkradli tego co wtedy powstało

Ogień

22:11, 2025-05-12

0%