Ponad stu mieszkańców gminy Babice podpisało się pod apelem w sprawie pielęgniarki ratunkowej Katarzyny Piegzy, pracującej w podstacji pogotowia Wygiełzowie. Ma zostać oddelegowana na oddział szpitalny, choć tego nie chce. Nie chce stracić pracy, którą kocha. Dyrekcja uważa, że jest zbyt kosztowna.
Sytuacja związana z Katarzyną Piegzą oraz jedną jej koleżanką z pogotowia to kolejny etap zmian kadrowych, jakie zachodzą w chrzanowskim szpitalu. Na pierwszy ogień poszły opiekunki medyczne, z których część ma zostać zwolniona. Teraz zmiany zaczęły sięgać następnych grup.
Lepiej zarabia, niż inni
Katarzyna jest jedną z pierwszych w Polsce pielęgniarek ratunkowych. W pogotowiu pracuje od 18 lat. Wcześniej nabierała doświadczenia na pediatrii i na SOR. Zawsze ją jednak pasjonowało ratownictwo medyczne. W 2006 r. ukończyła specjalizację ratunkową, szkoląc się za własne pieniądze.
Była wtedy wyjątkowo cennym pracownikiem, bo gdy w 2007 r. weszły nowe przepisy ustawy o ratownictwie medycznym, w systemie ratunkowym konieczne stało się posiadanie osoby o takich kwalifikacjach. Kiedy wkrótce zrezygnowano z obecności lekarza w karetkach, Katarzyna nie bała się wziąć na siebie odpowiedzialności. Jej decyzje wielokrotnie ratowały ludziom życie. Ze względu na zbyt wysokie kwalifikacje, stała się jednak zbyt kosztowna. Jej zarobki jako pielęgniarki ratunkowej z funkcją kierowniczą są wyższe, niż pozostałych ratowników, co doprowadziło do starcia. W bardzo podobnej sytuacji znalazła się jej koleżanka.
Zebrano podpisy
- Dostałyśmy pisma z dyrekcji o tym, że od 1 maja będziemy oddelegowane na oddziały szpitalne – mówi Katarzyna.
Ma zostać przeniesiona na intensywną terapię i anestezjologię. Nie mieści jej się to w głowie, że na trzy lata przed wcześniejszą emeryturą, po niemal 20 latach pracy w pogotowiu ma nagle trafić w zupełnie inny świat. Pracując w podstacji w Wygiełzowie co dzień wyjeżdża ratować życie i zdrowie okolicznych mieszkańców. Nieraz po osiem, a nawet dziewięć czy dziesięć razy na zmianie. Nie chce zmieniać tego, co kocha. Poza tym stracić może kilka dodatków do pensji, co znacząco ją uszczupli.
Formalnie oddelegowanie nie powinno trwać więcej, niż trzy miesiące. Ale nikt nie wierzy w to, że mogłaby skończyć się jej powrotem do pogotowia. Katarzyna zwróciła się do prawnika. Stanęli za nią również mieszkańcy gminy Babice, razem z wójtem Radosławem Warzechą. Zebrano ponad sto podpisów pod pismem do dyrekcji z prośbą o pozostawienie jej na dotychczasowym stanowisku. Dokumenty przesłano także do starosty, ministerstwa zdrowia i wojewody małopolskiego. Otrzymali je także marszałek, konsultant wojewódzki ds. pielęgniarstwa ratunkowego i inni.
Musimy oszczędzać
Dyrekcja przekonuje, że zmiany dla Katarzyny wcale nie powinny być złe.
- To tylko oddelegowanie na inny oddział, gdzie również dostanie dodatek za szczególne warunki pracy. W szpitalu jednak pracuje 1326 osób i za nie wszystkie muszę brać odpowiedzialność. pielęgniarki ratunkowe pod względem finansowym są zbyt kosztowne, a my musimy oszczędzać – mówi dyrektor.
olek09:54, 26.04.2025
Powodzenia dla pani niech praca ktora pani wykonuje sluzy ludzia!!!
Iwona11:21, 26.04.2025
Pani Kasiu,
proszę walczyć o swoje. Poza tym z Pani doświadczeniem i wiedza powinna Pani zajmować dotychczasowej stanowisko - tu się Pani sprawdza od wielu lat.
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
Pani była kolazanka z Pogotowia.
MareQ11:28, 26.04.2025
Artykuł napisany aby wzbudzić litość. Chore. NFZ nigdy nie będzie wydolny jeżeli mamy okazywać litość. Może Przełom wspomni co jest w Oświęcimiu, gdzie kilkanaście pielęgniarek dostało zarzuty prokuratorskie a cała reszta czeka na swoją kolej. Pobierały w covidzie cudowne dodatki idące w tysiące za nic. Jakoś litości nad pacjentami wtedy nie było tylko eldorado i hajs lał się strumieniami ? Wtedy Panie pielęgniarki nie okazywały litości tylko doiły ile mogły tańcząc na oddziałach i wpisując w dokumentację cuda. Proszę opisać jak to jest w Oświęcimiu. Może do Chrzanowa też dojdzie. Taka jest prawda. Pani płacze, że "straci kilka dodatków do pensji" :) Czytelnicy, a ile Wy macie dodatków do pensji ? Też kilka ? Dlaczego Przełom nie napisał, ile wynosi ta pensja z kilkoma dodatkami. Bo niewygodne ? Że Pani szkoliła się za swoje ? A kto z nas w życiu nie szkolił się za swoje ? Kiedyś płakały i białe miasteczka organizowały, dzisiaj też płaczą, bo kilku miesiącach w drugi próg wpadają. Wypalać gorącym żelazem wszelkie nieprawidłowości. Każdą i w każdej dziedzinie.
Kera12:41, 26.04.2025
widzicie jak pisiory na forum atakują?! To są mendy aspołeczne.
Jan z K.13:53, 26.04.2025
Jaki jest cel tego artykułu? Poparcie dla tej pani? Przełom nie wysilił się i nie napisał podstawowych informacji: ile ta pani zarabia i jakie konkretnie prace wykonuje? Zamiast tego mamy żale nie poparte dosłownie niczym!
Andrzej 14:08, 26.04.2025
To pielęgniarki mają jakąś wcześniejszą emeryturę?
Pielęgniarka 14:44, 26.04.2025
Dlaczego nikt nie widzi krzywdy tysięcy pielęgniarek przed samą emeryturą? Teraz mają iść robić magistra ???? Nieudolność Izb pielęgniarskich i Związków nie doprowadziła do podziału kompetencji !!!! Zdeptano Kodeks Pracy , bo płaci się za wykonywanie tych samych procedur i ponoszenie tej samej odpowiedzialności z różnicą przeszli 3 tys. w pensji. Pielęgniarka ta dostała rykoszetem i jest to przykre , ale czy chociaż raz miała odwagę przyznać, że zarabia dużo więcej od swoich kolegów ratowników wykonujących taką samą pracę???
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Za służbę zdrowia trzeba się wziąć. Jest nieefektywna. Przykład: badanie 40+. Dzwonię w połowie kwietnia do przychodni gdzie "należę". Termin możliwy pod koniec kwietnia, 2 tyg. czekania, mają tylko 3 (!!!) miejsca dla swoich. Szok. To szukam gdzie indziej na już. Diagnostyka w Chrzanowie. Od strzała, nawet w sobotę można przyjść na pobranie materiału do analizy. I tu i tu płaci za te badania NFZ. I tu i tu badanie wykona spółka Diagnostyka. W przychodni wolą *%#)!& w stołek i pensje brać z dodatkami za nic nie robienie, w Diagnostyce Pani w godzinę przyjmie ok. 8 osób. Pani w przychodni na pewno nie pracowałaby za pensje Pani w Diagnostyce. Tam nie ma kilku ekstra dodatków. Widać różnicę w wydajności pracy. Widać. Obraz NFZ.