Kazimierz Puc – mentor harcerstwa, uczy jak żyć dniem dzisiejszym. Poruszająca gawęda

Na jubileuszowej gali harcerskiej w Trzebini, przemówił do zgromadzonych, wygłaszając pięciominutową gawędę opartą na wierszu hinduskiego poety Kalidasa. Jego przesłanie o wartości życia dniem dzisiejszym poruszyło uczestników i na długo zapadnie im w pamięci.

Dh hm. Kazimierz Puc jest laureatem Przełomowego plebiscytu Senior Roku w kategorii autorytet - mentor. Posłuchajcie, co powiedział uczestnikom jubileuszowej harcerskiej gali w Trzebini, podczas której odebrał wyróżnienie. .Będąc na scenie zabrał głos. Powiedział, że wygłosi gawędę, która potrwa pięć minut. I tyle trwała. Wszyscy słuchali jej w ciszy i skupieniu, bo rzadko kto przemawia na uroczystościach mówiąc coś naprawdę oryginalnego i ważnego. Gawęda druha harcmistrza oparta na wierszu "Powitanie świtu" hinduskiego poety Kalidasa żyjącego 2000 lat temu na pewno obudziła wszystkich z letargu. Proste przypomnienie o tym, że warto żyć dniem dzisiejszym nie myśląc o tym co było wczoraj i co będzie jutro , aby dobrze przeżyć ten dzień, na pewno pozostanie w pamięci wszystkich obecnych na harcerskiej gali.

Dla tych, których tam nie było, wiersz przytaczamy w całości. W internecie można przeczytać, że niektórzy wieszają go na lustrze w łazience, aby maksymę Kalidasa stosować na co dzień.

Powitanie świtu

"Kieruj swe oczy  na ten

właśnie dzień, bo on jest życia istotą.

Na jego krótkiej drodze leżą

wszystkie prawdy i realia twego istnienia:

szczęście dojrzewania,

chwała działania,

przepych piękna. 

Bo wczoraj niczym innym jest jak snem,

a jutro tylko wizją.

Lecz dobre przeżyte Dziś

uczyni każde wczoraj snem

szczęśliwym

i każde jutro wizją nadziei.

Dlatego kieruj swe oczy na

ten właśnie dzień.

Takie jest powitanie świtu". 

Kim jest laureat naszego wyróżnienia?

Druh harcmistrz Kazimierz Puc przygodę z harcerstwem rozpoczął w 1945 roku. W styczniu tego roku obchodził 91. urodziny. Mieszka w Tychach, ale pochodzi z Chrzanowa. Przez wiele lat był związany zawodowo i jako działacz społeczny z powiatem chrzanowskim, a jako instruktor ZHP z hufcem chrzanowskim i trzebińskim. Do dziś pozostaje autorytetem i mentorem wielu druhów z Trzebini i Chrzanowa. 

Ma za sobą lata pracy instruktorskiej, dziesiątki obozów, zimowisk, rajdów i złotów. Ale druh Kazimierz nie żyje historią. Utrzymuje stałe kontakty z trzebińskim hufcem. W grudniu 2023 r. uczestniczył w spotkaniu "Ublikowców" - harcerzy uczestniczących w obozach w tej miejscowości na Mazurach w latach 1979-1995, zorganizowanym w Muzeum Małopolski Zachodniej w Wygiełzowie. Mówił wtedy, co to znaczy być harcerzem. W styczniu tego roku przyjechał do Trzebini na zbiórkę Kręgu Starszyzny i Seniora "Czarny Kruk" Hufca Trzebinia.

Posiada ogromną kolekcję archiwaliów związanych z harcerstwem. Część dotyczącą historii trzebińskiego hufca przekazał do opracowania z okazji jubileuszu 100-lecia harcerstwa w Trzebini. 

Jest skarbnicą wiedzy harcerskiej i doświadczonym  instruktorem. Na bieżąco śledzi dokumenty wydawane przez Radę Naczelną i inne organy ZHP, bierze udział w dyskusjach i opiniuje propozycje zmian.

- Dla mnie jest ogromnym autorytetem i mogę z całą odpowiedzialnością nazwać go swoim mentorem. Chętnie dzieli się swoją wiedzą i rozwiewa wątpliwości, które pojawiają się w moich instruktorskich działaniach. Ma świetną pamięć. Uwielbia śpiewać i zna wiele "starych" harcerskich piosenek, również autorstwa dh. hm. Zdzisława Krawczyńskiego. Jest optymistą wiernym nakazowi "na słowie harcerza polegaj jak na Zawiszy", nakazowi prawdomówności, wierności, zgodności słów i czynów z nakazami własnego sumienia. Zasługuje na zaufanie, dotrzymuje słowa, przywraca wiarę w solidność, rzetelność, spolegliwość, mówi, co myśli, robi, co mówi - podkreślała Małgorzata Bigaj, zgłaszając kandydaturę Kazimierza Puca do wyróżnienia Złote Ręce Seniora w kategorii autorytet, mentor.