Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Nie żyje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, wybitna postać Kościoła katolickiego w Polsce

09.01.2024 11:38 | 4 komentarze | 7 148 odsłon | Agnieszka Filipowicz
Dziś w Chrzanowie zmarł ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski - duchowny z podkrakowskich Radwanowic, duszpasterz osób niepełnosprawnych, prezes Fundacji im. Brata Alberta, pisarz i publicysta, jedna z lepiej rozpoznawalnych postaci Kościoła katolickiego w Polsce. Miał 67 lat.
4
Nie żyje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, wybitna postać Kościoła katolickiego w Polsce
ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w siedzibie Fundacji Brata Alberta w Radwanowicach. Zdjęcie z końca listopada 2023 roku
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Rodzina ks. Isakowicza-Zaleskiego pochodziła z Kresów Wschodnich. Miał też korzenie ormiańskie. To dlatego został duchownym obrządków łacińskiego i ormiańskiego.

Ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Krakowie. W czasach PRL był działaczem opozycji antykomunistycznej. Był represjonowany przez komunistów.

Nigdy nie wahał się wyrażać swoich sądów, czasem bezkompromisowych, ale zawsze - z szacunkiem dla prawdy.
Jak powiedział w wywiadzie udzielonym „Przełomowi" z końcem zeszłego roku, prawdy nie należy ukrywać, choćby cena za jej głoszenie miała okazać się wysoka. Był to jeden z ostatnich wywiadów udzielonych przez duchownego przed śmiercią.

Jeszcze w grudniu spotkał się z Czytelnikami swoich książek w Alwerni.

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski walczył z chorobą nowotworową. Jego stan pogorszył się przed świętami. Boże Narodzenie spędził w chrzanowskim szpitalu. Tam uczestniczył w pasterce.

Po świętach jeszcze wrócił do Radwanowic, ale nie na długo. Zmarł dzisiaj na oddziale pulmonologii chrzanowskiego szpitala.

Z Chrzanowem był mocno związany. Tutaj trafił na praktykę jako diakon. Bardzo często odwiedzał podopiecznych WTZ prowadzonych przez Fundację im. Brata Alberta w okolicznych gminach. Jesienią otwierał biblioteczkę w chrzanowskim przytulisku dla uchodźców ukraińskich przy Trzebińskiej. Mocno wspierał tę placówkę. Znał tutaj bardzo wiele osób i one go znały. Wszystkim bardzo będzie brakowało jego autorytetu.