Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzebinia

Awaria kanalizacji na os. Gaj w Trzebini. Zapadliska zagrażają całej podziemnej infrastrukturze

26.04.2023 20:21 | 3 komentarze | 4 358 odsłony | Alicja Molenda

AKTUALIZACJA

Kto, kiedy i jak naprawi uszkodzony odcinek kanalizacji na osiedlu Gaj w Trzebini? Tę awarię odczuć mogą szkoła, bloki i inne lokale. A tymczasem wojewoda wydał zakaz wejścia na tereny zagrożone zapadliskami pod karą grzywny.
3
Awaria kanalizacji na os. Gaj w Trzebini. Zapadliska zagrażają całej podziemnej infrastrukturze
Beczkowozy Wodociągów odpompowały ścieki
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Przypomnijmy, że wczoraj Urząd Miasta Trzebini poinformował Wodociągi Chrzanowskie o pojawieniu się wody w leju powstałego dzień wcześniej leśnego zapadliska w rejonie ul. Jana Pawła II w Gaju.

Co się stało?

Na miejscu, służby techniczne Wodociągów ustaliły, że nie jest to wyciek wody, tylko ścieków, i że doszło do uszkodzenia betonowego kolektora odprowadzającego ścieki z kilku bloków na osiedlu Gaj oraz tutejszej szkoły.

Po interwencji Wodociągów, Spółka Restrukturyzacji Kopalń wykonała tymczasowe obejście kolektora, (tzw. by-pass) przy użyciu motopompy i węży technologicznych, którym ścieki przepompowywane są do innej studni.

Celem tej operacji jest, aby nie doszło do rozlania się ścieków i zalewania piwnic budynków. Samochody asenizacyjne Wodociągów Chrzanowskich odpompowały ścieki ze studni kanalizacyjnych i wywiozły je do  do oczyszczalni ścieków.

Jak informuje dyrektor ds. technicznych Szymon Wyrwik, dzięki szybkiej informacji od mieszkańców i natychmiastowej reakcji UM oraz służb wodociągów powyższe działania okazały się na tyle skuteczne, że udało się zabezpieczyć miejsce awarii.

Nasza wczorajsza relacja

Co dalej?

Stworzenie by-passu, czyli obejścia uszkodzonego fragmentu kolektora,  to rozwiązanie tymczasowe. O wskazanie docelowego, na razie nikt nie chce się pokusić.

Dzisiaj rano w siedzibie Wodociągów Chrzanowskich odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem przedstawicieli SRK, gminy Trzebinia, Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego, sanepidu oraz straży pożarnej. Żadnych konkretnych ustaleń po nim jednak nie ma. Na razie jest tylko informacja, że na ten moment nie ma zagrożenia epidemiologicznego, bo ścieki się nie rozlały.

Jak informuje dyrektor Wyrwik, konieczne jest teraz określenie dalszych działań prowadzących do usunięcia awarii i ustalenie przez SRK sposobu naprawy uszkodzonego odcinka biegnacego na głębokości ok. 5 m.

Sprawa nie jest prosta. W normalnych warunkach Wodociągi samodzielnie i szybko usuwają podobne awarie. W tym wypadku, mamy do czynienia z zapadliskami, które uniemożliwiają bezpieczne wprowadzenie ludzi i ciężkiego sprzętu w teren.

Ja mówi dytektor Symon Wyrwik, Wodociągi Chrzanowskie oczekują, że SRK niezwłocznie poinformuje, jak zamierza rozwiązać ten problem, bo by-pass to rozwiązanie tymczasowe. Zabezpieczenie infrastruktury krytycznej ważne jest też ze względów sanitarnych. Jak dodaje dyrektor Wyrwik, bardzo wiele zapadlisk wskazanych na mapach GIG, znajduje się w bliskim sąsiedztwie wodociogów i kanalizacji.

Pod ziemią biegnie też gazociąg i instalacje teletechniczne. Wszystkie te sieci w jakiś sposób są narażone na skutki deformacji nieciągłych, czyli zapadlisk.

Zakaz wstępu

A tymczasem, dzisiaj, wojewoda małopolski wydał zakaz wstępu ma tereny oznaczone przez SRK jako zagrożone. Jego łamanie skutkować ma grzywną. Zarządzenie ma być opublikowane jutro, a zakaz obowiązywać będzie od poniedziałku.