Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzebinia

Sztab kryzysowy wojewody: Ewakuacja ludzi z rejonu zapadlisk w Trzebini na razie nie jest konieczna

11.01.2023 17:32 | 8 komentarzy | 8 052 odsłon | Alicja Molenda

AKTUALIZACJA

Sprawa dotyczy os. Siersza i Gaj w Trzebini. Prof. Marek Cała z krakowskiej AGH, powiedział dziś w radiu, że część ich mieszkańców powinna być ewakuowana.
8
Sztab kryzysowy wojewody: Ewakuacja ludzi z rejonu zapadlisk w Trzebini na razie nie jest konieczna
Posiedzenie sztabu kryzysowego u wojewody Fot. UW Kraków
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wojewoda małopolski Łukasz Kmita, w związku z wypowiedzią naukowca, zwołał po południu posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Przypomnijmy, że pełny raport dotyczący zapadlisk w Trzebini, przygotowywany przez SRK, spodziewany jest dopiero 15 lutego.

Decyzja wojewody związana była z wypowiedzią prof. Marka Cały z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie dla radia RMF FM dotyczącą oceny sytuacji w Trzebini:

https://www.rmf24.pl/regiony/krakow/news-prof-cala-czesc-mieszkancow-trzebini-powinna-zostac-ewakuowa,nId,6527656#crp_state=1

Podczas dyskusji stwierdzono, że problem zapadlisk w Trzebini jest wyjątkowo złożony. Dlaczego? Między innymi dlatego, że zapadliska pojawiają się w miejscach, gdzie się ich nie spodziewano.

Padło stwierdzenie, że najbardziej zagrożony może być rejon starorzecza Koziego Brodu.

------------------------------------------------------------------------

Komunikat po posiedzeniu Sztabu Kryzysowego u Wojewody

"Każdy sygnał dotyczący zagrożenia bezpieczeństwa mieszkańców wymaga gruntownego zbadania. Dziś media obiegła opinia zawierająca dość jednoznaczną diagnozę sytuacji w Trzebini i powstających tam zapadlisk. W jednym z materiałów prasowych padło stwierdzenie: Część mieszkańców małopolskiej Trzebini powinna zostać ewakuowana ze swoich domów, bo zagrożenie zapadliskami jest bardzo poważne

(https://www.rmf24.pl/regiony/krakow/news-prof-cala-czesc-mieszkancow-trzebini-powinna-zostac-ewakuowa,nId,6527656#crp_state=1).

Taka opinia dotychczas nie została w żaden sposób oficjalnie przedstawiona wojewodzie małopolskiemu Łukaszowi Kmicie ani Wojewódzkiemu Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Jak na ostatnim posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w grudniu
2022 roku podała Spółka Restrukturyzacji Kopalń (następca prawny KWK „Siersza", z której
działalnością wiążą się powstające zapadliska), rozszerzone badania gruntu są w toku.

Zgodnie z założeniami i uzgodnieniami, proces badawczy ma się zakończyć do 15 lutego 2023 roku. Wstępna interpretacja przedstawiona Spółce potwierdziła występowanie pustek lub warstw słabo spoistych. Stwierdzone anomalie występują w głównej mierze na terenach niezamieszkałych. Eksperci z AGH zarekomendowali przeprowadzenie 10 sondowań geotechnicznych gruntów oraz kilku dodatkowych odwiertów, do czego zarząd SRK niezwłocznie zobowiązał wykonawcę.

Do wojewody dotychczas nie został zgłoszony żaden sygnał o potrzebie ewentualnej ewakuacji mieszkańców w związku z bezpośrednim zagrożeniem dla mieszkańców.

W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Spółki
Restrukturyzacji Kopalń, Państwowej Straży Pożarnej, Inspekcji Nadzoru Budowlanego oraz
burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk.

Zgodnie z dyspozycją wojewody Kmity, zespół ekspercki przedstawił aktualny stan badań. Wojewoda wyraził również oczekiwanie, aby podmioty prowadzące te badania oceniły, czy dotychczasowe analizy mogą wskazywać na bezpośrednie zagrożenie dla mieszkańców miasta - przesądzające o konieczności podjęcia tak radykalnych kroków jak ewakuacja.

Jak wskazali przedstawiciele Spółki Restrukturyzacji Kopalń oraz Akademii Górniczo- Hutniczej, do sformułowania wniosków konieczne są pełne i zintensyfikowane badania. Na ich podstawie można zmierzać do wytypowania najbardziej zagrożonych miejsc, w tym ewentualnie terenów zabudowanych.

Zgodnie z dyspozycją wojewody Kmity, zespół ekspercki przedstawił aktualny stan badań.

Wojewoda wyraził również oczekiwanie, aby podmioty prowadzące te badania oceniły, czy

dotychczasowe analizy mogą wskazywać na bezpośrednie zagrożenie dla mieszkańców

miasta – przesądzające o konieczności podjęcia tak radykalnych kroków jak ewakuacja.

Jak wskazali przedstawiciele Spółki Restrukturyzacji Kopalń oraz Akademii Górniczo-

Hutniczej, do sformułowania wniosków konieczne są pełne i zintensyfikowane badania. Na

ich podstawie można zmierzać do wytypowania najbardziej zagrożonych miejsc, w tym

ewentualnie terenów zabudowanych. Na tę chwilę nie ma jednak potrzeby ewakuacji

mieszkańców, choć oczywiście po zakończeniu procesu badawczego należy przeanalizować

wszelkie scenariusze. Trzeba jednocześnie zauważyć, że jest możliwe także zabezpieczenie

budynków poprzez wzmocnienie terenu (iniekcje odpowiednich substancji do gruntu)".

- Oczekuję pełnej mobilizacji wszystkich zaangażowanych podmiotów i intensyfikacji prac, także w formule rozszerzonej. Poprosiłem także Okręgowy Urząd Górniczy o przeprowadzenie szczegółowej analizy, która oceni prawidłowość rozwiązań zaproponowanych i zrealizowanych podczas procesu likwidacji KWK „Siersza", w tym w oparciu o dokumenty archiwalne. Do sformułowania wniosków konieczna jest pełna diagnoza merytoryczna, poparta faktami naukowymi. W przypadku jakichkolwiek sygnałów na etapach pośrednich - wskazujących na potencjalne bezpośrednie zagrożenie - proszę o niezwłoczne ich przekazywanie do Centrum Zarządzania Kryzysowego i WINB. W oparciu o współpracę SRK i AGH konieczne jest rozszerzenie obszaru prac badawczych tak, aby w jak najszerszym stopniu uwzględnić tereny zabudowane. Niezbędne jest także uwzględnienie tych wątpliwości w gminnych dokumentach planistycznych tak, by ograniczyć zabudowę do miejsc bezpiecznych - podsumowuje wojewoda małopolski Łukasz Kmita.