Chrzanów
Po wstrząsach zapadła się ziemia w Chrzanowie
Głeboka dziura w ziemi w miejscu dawnej studni pojawiła się po wstrząsie z libiąskiej kopalni Janina, jaki był odczuwalny w święta Bożego Narodzenia m.in. w Chrzanowie.
Przed wejściem do kamienicy przy Świętokrzyskiej 18, zlokalizowanej w pewnej odległości od ulicy, znajduje się mały ogródek.
- W latach 50-tych była tam studnia. Została zlikwidowana. Teraz, po ostatnich wstrząsach, gruz wsypany do studni poszedł w dół i na nowo odkryła się cała studnia - opowiada pan Zbigniew.
Skontaktował się z ochroną środowiska w urzędzie miejskim, ale - jak twierdzi - stamtąd został odesłany do PCZK i nadzoru budowlanego. W PINB-udzie usłyszał, że jak z kamienicą nic się nie stało, to oni nie zajmują się dziurami w ziemi.
- Chodziło mi tylko o to, żeby zwrócić uwagę, że w Chrzanowie też ziemia zapada się pod wpływem wstrząsów - mówi Zbigniew Adryan.
Komentarze
2 komentarzy
Jak się dziura powiększy, prowizoryczne zabezpieczenie okaże się nieskuteczne i w dziurę wpadnie jakieś dziecko, to nagle będzie polowanie "na głowy" i przerzucanie odpowiedzialności jednych na drugich.
Może, jak zapadnie się jakiś urząd, to będzie poruszenie i ktoś kompetentny zajmie się sprawą tak, jak się tym zająć powinno. Za dużo w ostatnim czasie tych przypadków z zapadliskami, wiedzą, czyja to wina, a winny nie wie, gdzie kopali i gdzie ewentualnie podobne przypadki mogą mieć miejsce. Już dawno powinni wziąć się do roboty i zapobiegać takim przypadkom, zanim stanie się tragedia i komuś wpadnie dom do tej dziury, albo jakiś człowiek... Jakby nie dało się nanieść planów podziemnych chodnikow na mapę miasta i tam podjąć odpowiednie działania... Prędzej czy później wszystkie wyrobiska się zapadną, a ostatecznie zapadnie się ziemia...