Chrzanów
Wchodzili do ogródków, by ściąć gałęzie pod liniami energetycznymi. Właściciele nic o tym nie wiedzieli
Mieszkańcy są zdumieni, że pod ich nieobecność ktoś obcy wchodził na tereny ich posesji. Po przycince zostały im na trawnikach kupy gałęzi i konarów. Nie wiedzą, co mają z tym teraz zrobić.
Pani Zdzisława Przybyła z ul. Polnej po powrocie z pracy została mnóstwo ściętych gałęzi orzecha, który rośnie u niej w ogródku. Jej wnuk, Bartłomiej Jurgaś postanowił nagłośnić sprawę i umieścił zdjęcia po wycince na facebookowej stronie osiedla Kąty.
Zaalarmowany radny tego osiedla, Roman Madejski, postanowił dowiedzieć się, o co w tej sprawie chodzi.
- Nikt nie dostał powiadomienia o wycince, rada osiedla nic nie wie na ten temat, tak samo Urząd Miejski - tłumaczy radny. - Nie wiadomo czy i kiedy zostanie to sprzątnięte. Tak się po prostu nie robi - dodaje.
Tauron przeprowadza wycinkę drzew pod liniami energetycznymi by zmniejszyć ich awaryjność i ułatwić dotarcie ekipom technicznym. Mieszkańcy to rozumieją, ale zgodnie zauważają, że nie pamiętają, by kiedykolwiek robione było to w taki sposób jak na os. Kąty w ubiegłym tygodniu.
Rozżaleni mieszkańcy osiedla
Pani Grażyna Szczepaniak, która mieszka po sąsiedzku na ul. Leśnej mówi, że pracownicy wchodzili na tereny posesji bez pytania i bez pozwolenia ze strony właścicieli.
- Przez siatkę skakali - opowiada.
W innej części osiedla przy ul. Owocowej mieszka pani Jolanta Sojka. Jej z kolei wycięli gałęzie i konary dwóch orzechów.
- Wracam do domu z rehabilitacji i zastaje całe zharatane drzewo. Pod nim ułożone były dwie kupki ściętych gałęzi. Byłam w szoku - zaznacza.
Razem z zięciem uprzątnęli w miniony weekend ścięte drewno, bo sily wiatr powodował, że latało po całym ogrodzie.
- Nie wiem czy coś jeszcze z tego orzecha będzie. Rośnie tu ponad 25 lat, strasznie mi żal, że został tak okaleczony - opowiada.
Roman Madejski zapowiada, że zwróci się o opinię prawną w tej sprawie do Urzędu Miejskiego w Chrzanowie.
Komentarze
23 komentarzy
nie dosc ze wycieli za darmo to jeszcze im zle
Za wszystko za co płaci Tauron płacą następnie odbiorcy prądu. Na linie ma ustanowione służebności, za które płacił lub płaci.
Linie energetyczne są na prywatnych działkach,Tauron powinien płacić im za przesył prądu i za każde wejście na ich teren.
Jak mi wiadomo, to właściciele nieruchomości mają obowiązek obcinać gałęzie tak, aby nie kolidowały z liniami energetycznymi. Jeśli oni tego nie zrobili, to Tauron wynajął wykonawcę usługi a jej kosztami obciąży tych wlascicieli. Teraz niech leniwi właściciele drzew czekają na faktury - na pewno je dostaną.
Pewnie nie sam Tauron tylko firma wynajęta za jak najmniejsze pieniądze, chcąca odwalić robotę jak najtaniej. Jest taki staropolski zwyczaj głęboko zakorzeniony w naszej rzeczywistości, że prawie wszyscy "tacy" pracują na pierwszą zmianę (bo łatwiej i taniej wychodzi), czyli od godz. 6 rano do godziny 14. Listonosz, "wodzianka", pan od gazu czy prądu, do niedawna też w ...90% przypadków chodzili rano. Efektem były awiza i karteczki powtykane w większość bramek i skrzynek, no bo ludzie mają swoje życie i w tych godzinach ich w domu najczęściej nie ma. Z drugiej strony; ciekawe jaka byłaby reakcja tych osób, gdyby nieprzycięte gałęzie waliły w przewody i powodowały przerwy w dostawie prądu albo co gorsze, zerwane przewody pod napięciem leżałyby w trawie albo w czasie deszczu dotknęliby mokrej kory drzewa, którego gałęzie dotykają przewodów.
@Antoninka, ja nie wiem czy to Tauron, raczej wynajęta, prywatna firma.
Ciekawe co by zrobił Tauron, gdyby mu ktoś skosilł kilka słupów energetycznych, bo zagrażają drzewom. I to bez pozwolenia... Pewnie poza sprawą w sądzie o uszkodzenie mienia, byłby także pozew o odszkodowanie. Oni natomiast robią, co chcą, stawiają słupy na cudzych posesjach, a później tłumacząc się o dbanie o ich stan techniczny wycinają wielkie ilości drzew i tak przez las ciągną się kilometry pustych tuneli pod liniami przesyłowymi. Ciekawe, ile i gdzie posadzili nowych drzew? Co, jak co ale właściciel powinien wiedzieć o wycince czy przycince, wyrazić na to zgodę, a ekipa powinna po sobie posprzątać
To super temat dla Przełomu!. A właściciele posesji tak pięknie się prezentują na tych zdjęciach!
A ja sądzę, że Tauron nie powinien naruszać miru domowego, a jego jedynym zadaniem powinno być skuteczne doręczenie właścicielowi informacji o konieczności poprzycinania drzew, które wrastają w linie energetyczne, oczywiście we własnym zakresie i na własny koszt. Niechby każdy poczuł się panem we własnym obejściu, sadzisz drzewa pod liniami, ponoś koszty przycinki. I po krzyku, koniec z oburzeniem, zawierajcie stowarzyszenia, maszerujcie do sądu, może sąd spojrzy na was łaskawym okiem, a może niekoniecznie.
master50 ... weź ty się człowieku z całym szacunkiem, ale strzel w łeb ... może ty byś sobie pozwolił aby ci byle kto i byle kiedy biegał po placu i robił co chce , ale myślę że byłbyś w tym osamotniony. Kultura i przede wszystkim prawo nakazuja kogoś powiadomić o tym, że w tym i w tym dniu będzie taka wycinka i prosi się właściciela lub kogoś wyznaczonego o obecność . Tyle by wystarczyło...
Bezprawne wtargnięcie na posesję. Mieszkańcy powinni zawrzeć stowarzyszenie i wystosować pozew zbiorowy do sądu. Nie popuszczać tym dziadom za żadne pieniądze.
Z byle czego robią szum Tauron miał czeka aż łaskawa babcia da pozwolenie na wycinkę a pan Wnuk niech się zajmie swoimi sprawami chłopie zastanów się a jak by ci się dom zapalił od spięcia przewodów elektrycznych to co byś w tedy zrobił gdzie byś napisał zaś byś skargę złożył ze nie wycieli gałęzi
A nie ma policji w tym mieście żeby powiadomić?? Przecież wejście na teren czyjejś posesji bez pozwolenia to włamanie, a w najlepszym razie zakłócanie miru domowego ... nie mówiąc już o zniszczeniu mienia, czyli drzew, trawnika itp. ...
Jakie jest stanowisko burmistrza Maciaszka ? I jak się ma do tego hasło Chrzanów to My ? :)
,,Przestępstwo naruszenia miru domowego zostało uregulowane w art. 193 Kodeksu karnego (dalej: k.k.) i polega na wdarciu się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo OGRODZONEGO TERENU...'' https://www.infor.pl/prawo/prawo-karne/przestepstwa/3642947,Naruszenie-miru-domowego-jako-przestepstwo.html
Panstwo z dykty
Kupy drzewa. Brawo dla pani Feluś.
Jurgaś na tropie xD
Po ogrodach chodzą i wycinają małe drzewka, a w lesie koło Chechła sieć zarośnięta, obok rosną drzewa które jak się będą wywracać to potargają sieć i wtedy będzie raban.
Z jednej strony fajnie jak był prąd kiedy pół Polski czekało na niego dniami. Z drugiej bieda w spółkach emergentnych sprzedających usługi do najtańszych wykonawców no to efekt mamy jak malowany. Cel szczytny, wyszło jak zwykle.
No u mnie też cięli jakiś czas temu, ale zadzwonili domofonem i pytali o zgodę. Hmm...
Tak być nie powinno, to pewne, jednak należy się zastanowić, gdzie zasadzić drzewko. Łatwo przewidzieć, że z małego drzewka wyrośnie kiedyś potężne drzewo z przewodami elektrycznymi w koronie. I tutaj dopiero pojawia się problem, szczególnie, gdy młodzi domownicy lubią się wspinać.
To są jakieś jaja, anarchia niewiarygodna. Ciekawe, czy gdyby na posesji był pies to by go zastrzelili? SZOK!