10 grudnia przypada światowy dzień piłki nożnej, ustanowiony przez Organizację Narodów Zjednoczonych.
Bill Shankly, szkocki trener piłkarski, powiedział przed laty: Niektórzy ludzie uważają, że piłka nożna jest sprawą życia i śmierci. Jestem rozczarowany takim podejściem. Mogę zapewnić, że to coś o wiele ważniejszego.
Oczywiście wielu uzna, że to stanowczo nadmierne stwierdzenie. Znajdą się jednak i tacy, którzy nie znajdą w tych słowach ani krzty przesady.
Od lat niezaprzeczalnym faktem jest, że futbol cieszy się ogromnym zainteresowaniem na całym świecie, wzbudzając mnóstwo emocji.
Wspaniałe gole, niesamowite zwroty akcji. Prawie każdy z nas ma zapewne w pamięci mecze, które do dziś wspomina z rozrzewnieniem.
Dla mnie jednym z takich spotkań jest pojedynek Polski z Anglią z 1993 roku, zremisowany 1-1. Do dziś pamiętam dwie "setki" zmarnowane przez Marka Leśniaka i niewykorzystanie niepowtarzalnej szansy pokonania "Synów Albionu". To tak w kontekście ostatniego losowania eliminacji mistrzostw świata. Może w przyszłym roku ta sztuka uda się "Biało-Czerwonym".
Jakie jeszcze? Słynny, niewiarygodny finał Ligi Mistrzów w Stambule pomiędzy AC Milan i FC Liverpool (pozdrawiam kolegę, który wyłączył telewizor po pierwszej połowie, przekonany, że jest już po meczu), nieprawdopodobne zwycięstwo Niemiec 7-1 nad Brazylią w półfinale mundialu z 2014 roku, niedawny triumf Bayernu Monachium z FC Barcelona w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, czy remis Legii Warszawa z Realem Madryt w Champions League. Można by jeszcze długo wymieniać.
A na lokalnym podwórku? Z pewnością mecz Janiny Libiąż z Popradem Muszyna, który dekadę temu dał libiążanom awans do trzeciej ligi, czy triumf trzebińskiego MKS nad Jutrzenką Giebułtów w czerwcu 2014 roku, dający "żółto-czarnym" promocję na trzecioligowy front.
A jakie mecze Wam szczególnie utkwiły w pamięci?
Przeczytaj również:
Włamywacz nie znalazł w domu nic interesującego
Wandal w okolicy Urzędu Skarbowego w Chrzanowie
Liga Mistrzów. Nasi zagrają z zespołem z Rumunii
Koronawirus. 2 następne ofiary COVID-19 w powiecie chrzanowskim (RAPORT - 09.12)
PKM Jaworzno zmienia rozkłady jazdy autobusów
Pieniądze trafią do ludzi sportu. Zobaczcie, kto je otrzyma
14.11.2024
Poszukujemy Sprzedawcy (Konsultanta Medycznego) do...
14.11.2024
ODSTĄPIĘ dobrze prosperujący Sklep Odzieżowy - Chr...
08.11.2024
WYCINKA drzew, karczowanie, zrębkowanie. Minikopar...
08.11.2024
DREWNO opałowe, zrębki. Transport. Tel. 572-632-99...
01.11.2024
GABINET Psychologiczno - Terapeutyczny PRYZMAT Kat...
17.09.2024
ŚLUSARZY, spawaczy, montażystów, praca na warsztac...
texanski18:49, 10.12.2020
0 0
A ja najcieplej wspominam czasy wielkiego Górnika Siersza i mecz z Zagłębiem Sosnowiec gdy kibice podjeżdżali pod stadion podstawionymi Ikarusami ze stacji PKP w Trzebini , ludzi na stadionie było około 1 000 ,Kibice z Sosnowca kulturalnie dopingowali swoją drużynę przez cały mecz a na całym stadionie było słychać "Moja kochana Sierszunia!!! " Kumaci wiedzą o kim mowa.... 18:49, 10.12.2020
kibic20:57, 10.12.2020
0 0
To byly czasy !!! Nigdy juz nie wroca :(:(:(. Mi chyba najbardziej zapadl w pamieci mecz z Gornikiem Libiaz, traktowany wtedy jako "swieta wojna". Horawa dostal wtedy czerwona kartke a praktycznie caly stadion pozegnal go soczystym wypier....j !!! :) O ile nie pomylilem meczow to wtedy chyba Wdowik strzelil bramke z blisko polowy boiska z rzutu wolnego. 20:57, 10.12.2020
Makariusz22:13, 10.12.2020
0 0
Pamiętam jak Górnik Siersza grał z Zagłębiem Sosnowiec. Przyjechało ich z trzystu, szli w eskorcie Policji chyba z PKP w Trzebini. Było ich więcej jak nas, Policja przedzieliła trybuny na pół, bo tamci byli nastawieni agresywnie. "Sierszuni" nie było wtedy słychać niestety. Siersza przegrała. Trzecia liga. Kurde, nie pamiętam kiedy to było...
Były czasy, jeździliśmy za darmo na mecze, ostatni na jakim byłem to był mecz ze Szczakowianką... 22:13, 10.12.2020
texanski22:18, 11.12.2020
0 0
Widzę że kibice Górnika Siersza są wszędzie ! :) Jak sobie przypomnę jak tamta drużyna klepała piłeczkę to wracają piękne wspomnienia. najbardziej jednak żal że poświęcono dwie drużyny z historią tj Górnika Siersza i Hutnika Trzebinia i zrobiono z tego coś tak przeciętnego jak MKS Trzebinia . Z całym szacunkiem dla zawodników obecnych MKSu, pretensje można mieć wyłącznie do działaczy że zadawalają się przeciętnością i małomiasteczkowością .... 22:18, 11.12.2020
kibic02:21, 12.12.2020
0 0
Slyszeliscie wg mnie dosc kontrowersyjna decyzje zarzadu MKSu ze od stycznia za trenowanie w klubie dzieci rodzice beda musieli placic? Jedno dziecko 100zl a blizniaki 150zl. 02:21, 12.12.2020