Przełom Online
CHRZANÓW. Profesjonalne graffiti na Maxie
Na pomysł odnowienia rysunku wpadł Łukasz z Chrzanowa, który wrócił do miasta po kilku latach pracy na budowach w Danii. Pomagali mu kumple.
Pierwszy mural na wspomnianej ścianie CH Max powstał w 2001 roku. Jego twórcą był ten sam człowiek.
- Oczywiście i teraz, i wówczas malowaliśmy za zgodą właściciela galerii – wyjaśnia inicjator. Pieniądz na spraye również wyłożyli właściciele Maxa. Robocizna jest gratis. Gdyby ją jednak doliczyć, to całość kosztowałaby kilka tysięcy złotych.
- Nie będę zdradzał szczegółów i mówił co tutaj jest napisane. Niech każdy postara się wyczytać – mówi Łukasz i zachęca innych właścicieli chrzanowskich nieruchomości do podobnych inicjatyw. Wraz ze swoją ekipą jest chętny podjąć się prac.
- Jest dużo garaży czy to na Niepodległości czy na Północy. Wszędzie wszystko jest pomazane, a nie ma konkretnych prac. Tymczasem przy czymś takim, jak zrobiliśmy na Maxie miło byłoby zaparkować – ocenia grafficiarz, który maluje od 1997 roku. Mimo że jest z Chrzanowa, najwięcej jego murali można zobaczyć w Danii.
(taj)
Komentarze
6 komentarzy
Tu jest fajniejsza strona: http://www.galeriaurbanforms.org/
Witam, bardzo fajnie!! Ze swojej strony polecam murale w Łodzi, naprawdę warto je zobaczyć (tym bardziej że wakacje): http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/999372,murale-w-lodzi-czyli-galeria-urban-forms-wybierz-swoj-ulubiony-zdjecia-sonda,id,t.html?cookie=1
Widziałam piękne murale w Bydgoszczy i Katowicach i nikt ich nie niszczył. Miejmy nadzieję że w tym przypadku też tak będzie :)
Wujek, nawet jak sie owo sztuka pojawia to pojawia sie idioci, ktorzy popisza ja slaczkami. Głupi przykład - sklep Prymus na Południu - namalowano postacie z bajek i niewiele po zakonczeniu malowania ktos je ozdobil...
Kilka fotek "Przełom" mógłby zamieścić.
Świetna sprawa! Bardzo szkoda, że współcześnie widać tylko wzajemne faki klubów piłkarskich, a prawdziwej sztuki na murach jest coraz mniej..