Chrzanów
Serce Dominika z Chrzanowa przestało bić na 30 minut. Teraz chłopczyk potrzebuje pomocy
Trwa zbiórka na turnus rehabilitacyjny dla niego.
0
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
Dominik Jaros miał trzy miesiące, kiedy doszło u niego do zatrzymania krążenia. Ratownicy 30 minut walczyli o jego życie. Udało się, ale u malucha pojawiły się zmiany o charakterze obrzękowo-niedotleniowo-niedokrwiennym.
Dzisiaj dwuletni Dominik wciąż jest pod opieką wielu lekarzy. Niestety, leczenie kosztuje.
Rodzice proszą o pomoc. Teraz zbierają na turnus rehabilitacyjny dla syna.