W tydzień skończyły się pieniądze dla przedsiębiorców

W ramach tzw. Małopolskiej Tarczy Antykryzysowej przedsiębiorcy, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej w związku z pandemią, mogli od 4 maja składać wnioski o bezzwrotną dotację na utrzymanie zatrudnienia w firmach.

Na tę formę wsparcia dla biznesu województwo przeznaczono ponad 198 mln zł z funduszy unijnych.
W związku z ogromną ilością wniosków, które wpłynęły za pośrednictwem generatora wniosków (uruchomionego na stronie www.tarcza.malopolska.pl), pieniądze przeznaczone na realizację tego pakietu zostaną najpewniej zwiększone.

Nabór wniosków został już zamknięty, bo wartość tych złożonych przekroczyła 130 proc. dostępnych funduszy.

O wsparcie mogły starać się mikro, małe oraz średnie przedsiębiorstwa. W ramach wniosku zostanie dofinansowanych maksymalnie 49 etatów w pełnym wymiarze czasu pracy z wyłączeniem właściciela.

Pomoc, na jaką mógł liczyć przedsiębiorca, to 9 tys. zł na każdy zadeklarowany do utrzymania etat w pełnym wymiarze czasu pracy.

Skorzystanie z pomocy w ramach Małopolskiej Tarczy Antykryzysowej nie wyklucza możliwości sięgnięcia po inne formy wsparcia, w tym te oferowane przez urzędy pracy oraz ZUS - pod warunkiem, że przedsiębiorca nie będzie finansował tych samych kosztów z różnych źródeł.