Od poniedziałku zakaz wstępu do lasów z powodu pandemii koronawirusa został zniesiony. Teraz lasy mogą zostać jednak zostać zamknięte z powodu najgorszej od 50 lat suszy.
Zima była prawie bezśnieżna, wiosna bez opadów. Efektem tego jest fatalny stan wód i susza. Wilgotność ściółki w lasach oscyluje wokół 10 proc.
Czy w tej sytuacji zapadnie decyzja o czasowym zakazie wstępu ze względu na suszę? Otóż zgodnie z przepisami, każdy z 430 nadleśniczych w Polsce samodzielnie może uznać, że należy zamknąć dostęp dla postronnych do lasu, oceniając lokalne warunki. Pod uwagę brane są głównie te czynniki:
Poziom wilgotności ściółki mierzony jest dwukrotnie w ciągu dnia. Jeżeli przez 5 dni z rzędu podczas tych pomiarów wilgotność ściółki o godz. 9.00 rano wynosi poniżej 10 procent, wówczas nadleśniczy obowiązkowo wprowadza zakaz wstępu do lasu. Taka sytuacja w praktyce zdarza się rzadko. Zwykle ten poranny pomiar daje wyższe wartości wilgotności, bo ściółka ma w sobie odrobinę wilgoci z mgły czy kondensacji pary wodnej podczas nocnego obniżenia temperatury.
Na poprawę dramatycznej sytuacji w lasach mogłyby teraz wpłynąć deszcze. Według prognoz, mają one nastąpić dopiero z końcem kwietnia. Czy będą wystarczająco intensywne, by nieco złagodzić suszę w lasach?
Jak podały wczoraj Lasy Państwowe, w części nadleśnictw w Polsce, jeśli w najbliźszych dniach nie popada, można spodziewać się wprowadzenia czasowych zakazów wstępu.
Dodajmy, że kwiecień jest najbardziej "palnym" miesiącem w roku. Według danych Lasów Państwowych, w 2019 roku na ten miesiąc przypadło 40 procent wszystkich pożarów lasów.
14.11.2024
Poszukujemy Sprzedawcy (Konsultanta Medycznego) do...
14.11.2024
ODSTĄPIĘ dobrze prosperujący Sklep Odzieżowy - Chr...
08.11.2024
WYCINKA drzew, karczowanie, zrębkowanie. Minikopar...
08.11.2024
DREWNO opałowe, zrębki. Transport. Tel. 572-632-99...
01.11.2024
GABINET Psychologiczno - Terapeutyczny PRYZMAT Kat...
17.09.2024
ŚLUSARZY, spawaczy, montażystów, praca na warsztac...
AAA11:14, 22.04.2020
0 0
Dramatyczna to jest ilość świeżych śmieci, które pojawiły się w okresie zamknięcia lasów. Nic dziwnego, brak świadków był zagwarantowany urzędowo. Czerwono-białe taśmy i przybite skuwkami kartki z zakazem to na syfiarzy za mało... 11:14, 22.04.2020