Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Piłkarze odmówili gry z Libiążem

27.10.2018 13:18 | 13 komentarzy | 9 169 odsłon | Michał Koryczan

Zawodnicy A-klasowego MKS Libiąż przyjechali do Dulowej, ale nie przyszło im rozegrać meczu ligowego. Zespół rywali nie pojawił się na boisku. Dlaczego?

13
Piłkarze odmówili gry z Libiążem
Sędziowie i drużyna MKS Libiąż w oczekiwaniu na zespół UKS Dulowa
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Spotkanie trzynastej kolejki chrzanowskiej klasy A pomiędzy UKS Dulowa i MKS Libiąż miało się rozpocząć zgodnie z planem o godz. 11. Na murawie pojawiła się jednak tylko drużyna gości oraz trójka sędziowska. Po odczekaniu regulaminowych piętnastu minut arbiter zakończył zawody. To już tylko formalność, że gospodarze zostaną ukarani walkowerem, a goście zainkasują komplet punktów.

- Zawodnicy podjęli decyzję, że nie zagrają z Libiążem. Ja tę decyzję popieram. Ktoś rozpoczął bojkot meczów z tym zespołem (na temat protestu pisaliśmy m.in TUTAJ - dop. red), wszystkie kluby A-klasy się pod tym podpisały i tego się trzymamy. Nie widzieliśmy powodów, żeby to zmieniać - mówi Kacper Ślusarek, szkoleniowiec UKS Dulowa.

- Decyzją zawodników i trenera drużyna nie wyszła na mecz. Widać jak ktoś podchodzi do swoich obowiązków i jak szanuje klub w którym gra. Zarząd swoje zrobił. Przygotował boisko, oprawę, natomiast zespół postanowił, że nie zagra. To przykre. Warto przy okazji pogratulować Alwerni za to, że po sportowemu wyszli i pokazali jak to powinno wyglądać - mówi Grzegorz Kuczowicz, który po meczu postanowił złożyć rezygnację z członkostwa w zarządzie UKS.

- Przyjechaliśmy z nastawieniem, że będziemy grać. To nie jest fajna sytuacja, bo powinniśmy zdobywać punkty na boisku po dobrym meczu. Przyjmujemy te trzy punkty z radością, bo przydadzą się w tabeli - mówi Beniamin Łuczak, zawodnik MKS Libiąż.