Stachurski znowu załatwił Trzebinię - przelom.pl
Zamknij

Stachurski znowu załatwił Trzebinię

19:04, 06.08.2016 Michał Koryczan
Skomentuj Bramkarz MKS Tomasz Wróbel powstrzymuje gracza KSZO Bramkarz MKS Tomasz Wróbel powstrzymuje gracza KSZO

Nie udała się piłkarzom MKS inauguracja trzecioligowego sezonu. Przed własną publicznością przegrali pechowo z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

PIŁKA NOŻNA

III liga

MKS Trzebinia-Siersza - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1-2 (1-1)

0-1 Mateusz Niechciał - samobójcza (11), 1-1 Marek Mizia (43), 1-2 Michał Stachurski (90)

MKS: Wróbel - Sanok, Sawczuk, Kalinowski, Niechciał, Domurat, Repa, Gawęcki, Mizia (86. Kaiser), Majcherczyk (81. J. Pająk), Piskorz (77. Jagła)

KSZO: Wierzgacz - Sołtykiewicz (46. Stachurski), Pietrasiak, Łatkowski (86. Mąka), Podstolak, Bełczowski, Mikołajek, Burzyński (67. Meżyk), Gil (63. Kapsa), Czajkowski, Jamróz

Podobnie jak podczas poprzednich dwóch konfrontacji obu ekip, tak i tym razem górą okazali się piłkarze KSZO.
Znów mocno we znaki trzebinianom dał się gracz rywali Michał Stachurski. W 90. minucie strzałem głową zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. Było to jego czwarte trafienie w meczach przeciwko MKS.
- Jakoś tak wyszło, że strzelam gole Trzebini. Dzisiaj wszedłem w drugiej połowie. Chciałem pomóc drużynie. Na szczęście udało się strzelić w końcówce i wygrać mecz. Dobrze zaczynamy sezon. Liga jest mocniejsza niż ostatnio, ale nikogo się nie boimy. Chcemy zwyciężać w każdym spotkaniu. Przyjeżdżając do beniaminka trzeba się liczyć z ciężką przeprawą. Rywale chcieli się pokazać przed własną publicznością. My przyjechaliśmy tutaj wygrać. Remis na pewno nie zadowoliłby nas. Cieszymy się - mówi Michał Stachurski.
Podopieczni Roberta Moskala zaprezentowali się z dobrej strony w starciu z ekipą z Ostrowca Świętokrzyskiego i mogą mówić o pechu. Pierwszego gola stracili po samobójczym strzale debiutującego w barwach miejscowych Mateusza Niechciała.
Tuż przed bramką Stachurskiego to MKS mógł pokusić się o bramkę. Strzał Krzysztofa Kaisera obronił jednak Stanisław Wierzgacz. Wcześniej nieco precyzji zabrakło uderzającemu z dystansu Markowi Mizi.
Przyjezdni tez mieli swoje okazje, ale Tomasz Wróbel wygrał pojedynki z Kamilem Bełczowskim i Pawłem Czajkowskim.
Spotkanie obejrzało z trybun ponad 500 osób, w tym ponad stu fanów KSZO, głośno wspierających swój zespół.

Puchar Polski - pierwsza runda na szczeblu PPN Chrzanów

Polonia Luszowice - Zagórzanka Zagórze 1-5

Lew Olszyny - MKS Alwernia 0-10

MKS Fablok Chrzanów - Ciężkowianka Jaworzno 4-1

Wolanka Wola Filipowska - Górnik Libiąż 2-0

Błyskawica Myślachowice - Nadwiślanin Gromiec 1-3

Zryw Brodła - LKS Żarki 2-3

(Michał Koryczan)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%