Coś o nowej twarzy: http://www.przelom.pl/przelom-online/99 ... -Trzebini/

Autor postu otrzymał pochwałę

Najistotniejszym kryterium jest jego nieznajomość. Przeszukałem internet, nie znalazłem żadnych informacji. Jest to dobry omen.

Byleby posiadał ciekawy program wyborczy, apanaże nie były jedyną zachętą do startowania, a głos sporej części trzebinian ma zapewniony

Autor postu otrzymał pochwałę

Ma mój głos.

Autor postu otrzymał pochwałę

Trzebinianin Ty tak powaznie? Facet niczego nie dokonal (zadnych informacji nie ma, chyba ze wystepowal od pseudońimami), ma 43 lata pracuje w panstwowej firmie chronionej przez zwiazki, prawie jak licealista w panstwowej szkole, klasyczny polski liberal. I o co chodzi z ta jednolita strefa ekonomiczna? Przeciez liberal powinien zniesc podatki od nieruchomosci dla wszystkich lokalsow a nie opowiadac o strefach ekonomicznych.
Jakis fantasta jak wszyscy z tej partii.

Autor postu otrzymał pochwałę

Nie lubię ściemy, a niestety w niektórych postach tutaj wali ściemą na kilometr. Niektórzy to chyba jakieś lęki mają albo problemy z mówieniem/pisaniem prawdy.

ulom-ie oczywiście możemy się dać ponieść wodzy fantazji i samemu wykreować idealnego kandydata, który będzie posiadał wręcz modelowe cechy wraz z kompetencjami na to stanowisko, jednak rzeczywistość jest jaka jest. Mamy ilu? na chwilę obecną kandydatów na funkcję burmistrza?
Oczywiście, że są pewne elementy, które mogą mi w mniejszym czy większym stopniu nie odpowiadać, ale wg. Ciebie najważniejsze, aby był medialny i widoczny? Celebryci nie sprawdzają się na tym polu.
Dla mnie istotą pozytywnej oceny jest program wyborczy, którego nie było, dlatego nie oceniam a jedynie daje zalążek nadziei w tym, że jest spoza układu, nie będąc namaszczonym przez dłoń ze złotym sygnetem.

Dobrym omenem jest właśnie czysta karta, a ani ja, ani Ty nie masz pewności jak będzie wyglądała jego praca.

Oceniając realnie kandydat spoza tzw namaszczonych tj. Szczurek. Adamczyk. Żuradzki , o Adamczaku nie wspomnę to ta sama sitwa która przejawia się w "polityce" Trzebińskiej przez ostatnie lata . Każdy z nich to lawirant , poszukiwacz łatwego życia . Ciekawi mnie który z nich ubrudził sobie ręce kiedyś pracą fizyczną . Czy wie jak się żyje za minimalną krajową ? Ułomie czy Ty tak uważasz jak piszesz ? Jeżeli tak to jest mi ciebie żal . Uważam że każdy powinien mieć szanse spełnić swoje ambicje , a może w tym będzie dobry .Jak kiedyś powiedział Napoleon "Każdy żołnierz nosi buławę marszałkowską w tornistrze "
Myślę że czyny obronią się same , a każda nowa partia do jednych jest groteskowa a dla innych stanowi nadzieje na coś innego niż prezentują zabetonowani czyli PO, PIS i SLD . I-kropka .................

Ja mam bardzo duzy szacunek dla pracy fizycznej. To nie znaczy, ze jak bede chcial wyjechac do Indii to o porady bede prosil operatora taczek, jak bede chcial postawic dom to o projekt nie poprosze zbrojarza. No chyba ze ktos z nich ma doswiadczenie.

Mnie jest zal Was, bo mamy konkurs na pracownika, stanowisko powazne. Wy uwazacie tak: nie potrzeba doswiadczenia, wystarcza zaoczne studia i najwazniejsze ze nikt go nie zna.
No wybaczcie, ale jakbyscie prowadzili firme, to ona by dzieki takiej polityce nie najlepiej przedla. No i tak wlasnie przeda nasze gminy.

Tu nie chodzi o jego wykształcenie ani kompetencje by byc burmistrzem ale o najważniejsze : kto to jest i skąd pochodzi. Czy czasami nie jest to "spadochroniarz" z innej miejscowości. Przypomniała mi się sprawa Stanisława Tymińskiego - nikt go nie znał a obiecywał gruszki na wierzbie i miał liczne grono wyborców ( z bożej łaski ). Jak się potem okazało to był powiązany ze służbami specjalnymi.

ikropka zwraca uwagę na ważną rzecz - od lat kisimy się w sosie tych samych nazwisk, które rozdzielają między siebie nazwy opozycja i koalicja naprzemiennie - aby nikt nie był skrzywdzony.
Czy Trzebinia to naprawdę zagłębie stagnacji? Zero ruchu? Zero wietrzenia?

Autor postu otrzymał pochwałę

Czy ci co głosowali na obietnice wyborcze PO - 3 x 15% podatków - mają możliwość rozliczyć polityków?
Nie za bardzo mam koncepcję jak można by to zrobić, ale przekazywanie mandatu na 4 lata to trochę tak jak gdyby dostać umowę o pracę w firmie, z zastrzeżeniem że nie ma możliwości wyrzucenia pracownika z pracy. Nawet jeśli kradnie, kłamie i malwersuje.
Jak dla mnie to nie jest w porządku.

Druga kompletnie nie w porządku rzecz to odprawy posłów po kadencji (nie wiem czy tak też jest w samorządzie). Jak dla mnie to typowy kontrakt 4 letni więc skąd pomysł aby płacić odprawy?

-- 26.9.2014 23:02 --

Co do nowego kandydata z KNP to moje informacje są następujące
* pracuje w Orlen Asfalt więc jest pod Płockiem a nie pod Trzebinią, tutaj mało o nim wiedzą
* słyszałem że jest związkowcem, ale tutejsze związki nic o nim nie wiedzą (pewnie w związku z punktem powyżej)
* jakoś kłóci mi się związkowiec z założeniami programowymi KNP
* ci co go znają, kojarzą mówią że cichy, spokojny, nie wadzi nikomu
* na spotkaniu prezentacyjnym był z bratem który ponoć steruje wszystkim za jego plecami (powtórka z Kaczyńskich na skale lokalną)?
* nie wiem dlaczego nowy kandydat obnosi się z informacją że wykształcił się za swoje pieniądze. Ja również, ale do tej pory nigdy nie przyszło mi do głowy aby tym epatować

I przemyślenia na szybko:
* rozumiem że może się człowiekowi noga powinąć (również miałem różne ciekawe-nieciekawe życiowe doświadczenia), ale w życiorysie (przynajmniej tej części którą znamy) nie ma nic o zarządzaniu. Na prawdę carte blanche jest wystarczającym powodem aby oddać rządzenie miastem z ponad 20 000 obywatelami w jego ręce. Stara sitwa go pewnie zje na śniadanie i za chwile wypluje
* jak Ulom mam również bardzo duży szacunek do pracy fizycznej ale to chyba trochę za mało aby być burmistrzem
* brak medialności jest dla mnie minusem. Burmistrz nie ma być celebrytą ale obycie mieć musi. I pewność siebie. Burmistrz konkuruje w skali powiatu choćby z burmistrzami innych miast. Czy ten kandydat będzie miał realną siłę przebicia? Oby.
* co do programu to rzeczywiście tego nie znamy. Choć pisałem wcześniej o założeniach programowych PO jeśli chodzi o obniżkę podatków i podwyżce VAT jako jego realizacji. Czyli obietnice obietnicami...

Trzeba wykopać starych dziadów z układu jak najszybciej. Kropka wymienił nazwiska i to w zupełności wystarcza do podjęcia racjonalnej decyzji, żeby wybrać kogoś innego.
Adamczyk to dla mnie kompletne dno. Kilkanaście lat panowania i co? Najpierw wyremontował wszystkie trzebińskie wiochy, w tym drogę do swojego Bolęcina, a na koniec zaczął Trzebinię licząc na następną kadencję. NIK stwierdził, że magistrat pod jego kierownictwem ma 30% przerostu zatrudnienia, ale on nie będzie redukował, bo twierdził nie chce zwiększać bezrobocia, a moim zdaniem liczył na rodziny i znajomych i kolejne ich głosy przy urnie. Dziwnym trafem wiele remontów przeprowadzała firma założona podczas jego kadencji. Itd. Tyle już to było wałkowane, że elaborat można walnąć. Skreślony na maksa. Kto normalnie myślący i wnioskujący na niego zagłosuje? A jeśli tak to po co i czego się niby spodziewa? Wszystkie jego karty(sama błazenada) są na stole.
Po Szczurku spodziewałem się więcej, też miał swoje numery. Murek, czy totalnie zbędny szeryf na etacie, nie wiem czy przepisywanie protokołu z obrad to też się łączy z burmistrzem, ale było tam jeszcze parę wpadek. Na pewno nie na taką wielką skalę jak Adamczyk, ale myślałem, że będzie lepiej. Granity na chodnikach obok biblioteki przed wyborami? Po co to gó... plus położenie nowego asfaltu na jeszcze równy asfalt? Ile to kosztowało? Pokazać wam w urzędzie, gdzie na gwałt trzeba drogę wyrównać? A te dwa ( totalnie zmarnowane) miliony na budowę komendy, kiedy pieniądze na to były z budżetu państwa i mogliśmy sobie te pieniądze wydać na co chcemy w gminie, a jeszcze działka gratis...? A co w zamian? Może przynajmniej 20 lat wzmocnionych całodobowych pieszych potrójnych patroli by wynegocjowali.
Żuradzki - kolejna stara gwardia. Kto nie chce zmian, to akurat ten kandydat wg mnie nic nie zmieni. Tylko pieniądze będą szły na inne konto niż dotychczas.
Adamczak - nawet nie chce mnie się komentować.
Dlatego uważam, że nie można z góry tego Kołodziejczyka przekreślać, bo ktoś pierwszy raz usłyszał nazwisko. Czy wiedząc, że reszta kandydatów to mizeria nie należałoby najpierw poznać, później ocenić? Ja z pewnością zaobserwuję jego kampanię, może Przełom też przybliży nam nową postać. Jeszcze trochę czasu jest.
Wiadomo, że biała karta nie może być jedynym kryterium wyboru. Ja mam inne kryteria, ale te skreślają tych wcześniejszych kandydatów, właśnie dlatego, że ich znam i wiem czego się mogę spodziewać!

Amster: miło, że ponownie jesteś tutaj obecny.
Obecnie kłania się nam to "Reyowskie" referendum - skutecznie zbojkotowane przez Szczurka i jego popleczników, czy też pełnomocników. Także przez Ciebie w jakimś stopniu.
Po wygranym referendum przez tę grupę inicjatywną, nie mielibyśmy teraz takiego dylematu: czy pan Szczurek czy też pan Adamczyk będą kolejnymi burmistrzami. Wtedy w "grę" absolutnie nie wchodził pan A.Adamczyk, główny powód - to odsunięcie od władzy prawdziwego społecznego szkodnika, jakim jest aktualny burmistrz.
Nie wiem, wtedy być może zostałby burmistrzem Mikołaj Rey, może ktoś inny spoza układów.
A teraz poduśmy sie we własnym sosie, bo i tak w finalnej rozgrywce bedzie tych dwóch starych wyjadaczy - jakimi są Szczurek i Adamczyk.
Wygra ten z nich, który więcej naobieca jaśnie oświeconemu elektoratorowi. Jaśnie oświeconemu tuż przed wyborami.

Życzę sukcesów w popieraniu tych nieznanych twarzy, jako kandydatów na burmistrza Trzebini.
Ale i tak będzie turniej wyborczy "Szczurek - Adamczyk". Czyli będziemy mieli kolejną powtórkę z rozrywki. Także z pieniędzy podatnika - dużo droższą od kosztów tego byłego referendum.
Ja osobiście z tego "turnieju" wyłączam się. A tak niewiele brakowało......

Autor postu otrzymał pochwałę

Mnie również miło Brakowało czasu, weny, a pewnie dla wielu był to szczęśliwy okres
Oczywistym było, że ktoś przypomni to referendum. Myślę, że bojkotując referendum nie popełniłem błędu. Skoro w obecnym czasie nie ma wg większości z Was ani jednego konkretnego kandydata, to kto by wystartował wtedy? Teraz startuje ten, kto miał taki zamiar i się przygotowywał, a wtedy wybór byłby jeszcze skromniejszy. Chyba tylko duże partie z jakąś centralą promowałyby swoich kandydatów. Nie sądzę, że powstawałyby komitety wyborcze bez zaplecza. Jak zapoznawałem się z wypowiedziami inicjatorów referendum to po prostu śmierdziało na kilometr Adamczykiem i Bolęcinem. Wtedy było marnowanie pieniędzy, bo gdyby odwołać Szczurka, to następna kasa na wybory, rok z hakiem przed wyborami, a może byłaby druga tura. Co zrobiłby nowy burmistrz? Czy wykluczone, że byłby to ten sam (zabrania tego ordynacja?)? No wtedy to już byłyby zmarnowane pieniądze do sześcianu.
Nie ma więc co gdybać i znów wałkować starych dziejów. Marzę o wykopaniu tego próchna z rad i stołków wójtów. Piotr Tarczyński też napisał o tym opinie. Zmieniła się ordynacja, ale ludzie mało wiedzą o jednomandatowych okręgach. Jeszcze powinien być tam punkt, że trzeba startować z okręgu, w którym się mieszka. Ja już widzę ruchy w kierunku kombinowania tych starych pierdzieli.

Amsterze: pracujemy nad uzyskaniem szerszych informacji na temat najnowszego kandydata na burmistrza Trzebini. Mamy nadzieję, że i jemu zależeć będzie na ich przekazaniu. Dla mnie osobiście jest to osoba zupełnie nieznana.